Wiadomości

Tureckie Ministerstwo Obrony poinformowało, że w nocnych walkach w syryjskim Idlibie zginęło czterech tureckich żołnierzy

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Tureckie Ministerstwo Obrony Narodowej podało, że 4 żołnierzy tureckich poniosło śmierć męczeńską, a 9 żołnierzy zostało rannych w wyniku intensywnego ostrzału artyleryjskiego ze strony wojsk Asada w Idlibie. Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan powiedział, że wojska tureckie w odpowiedzi na śmierć swoich czterech żołnierzy uderzyły w 46 punktach. W atakach tureckiego lotnictwa i tureckiego ostrzału artyleryjskiego zginęło – według niego – 30–35 Syryjczyków.

Jak już informowaliśmy, wczoraj wieczorem syryjskie siły rządowe podjęły natarcie na wioskę Dżobas, znajdującą się na południowy-zachód od miasta Sarakib, do którego niedługo przedtem wjechała duża kolumna wojsk tureckich i wokół którego znajdują się tureckie punkty obserwacyjne.

Atak odpierały oddziały Hajat Tahrir asz-Szam, ale wkrótce do walki włączyć się miały także wojska tureckie, w tym 155-milimetrowe samobieżne haubice Firtina. Nie jest pewne, czy to Turcy jako pierwsi otworzyli ogień, czy odpowiedzieli na ostrzał artylerii syryjskiej, tak czy inaczej – miało dojść do wymiany ognia artyleryjskiego. Nad polem bitwy podobno pojawiły się tureckie myśliwce F-16.

Jeszcze przed północą syryjskie siły rządowe zdobyły nie tylko Dżobas, ale także leżącą nieco bardziej na zachód wioskę San. W ten sposób zbliżyły się one na odległość ok. trzech kilometrów od autostrady M4, łączącej Latakię z Sarakib, gdzie łączy się ona z autostradą M5 (trasa Damaszek – Aleppo…

W ciągu wczorajszego dnia do Idlibu i zachodniej części Aleppo przybyło co najmniej sześć potężnych kolumn wojsk tureckich, które liczyć miały w sumie kilkaset pojazdów wojskowych. Warto w tym miejscu przypomnieć wydarzenia, które rozgrywały się na terenie prowincji Idlib i Aleppo w ostatnich dniach:

Firtiny wjeżdżają do Idlibu – prężenie muskułów, czy jadą na wojnę?

W kontekście tego, co dzieje się teraz w Idlibie, polecam artykuł z grudnia ubiegłego roku:

Po co nam wiedzieć, co dzieje się w Syrii i w Libii?

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!