Felietony

W co gra Jarosław Kaczyński?

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Na 18 maja br. prezes Prawa i Sprawiedliwości zapowiedział zorganizowanie w Warszawie wielkiego marszu na rzecz polskiego rolnictwa. Celem marszu będzie skłonienie większości parlamentarnej do przyjęcia uchwał Sejmu ws. Zielonego Ładu i embarga na ukraińskie zboże.

W co gra Jarosław Kaczyński? Informacja o planach marszu w wykonaniu największej partii opozycyjnej obecnego parlamentu, a dotychczas stojącej przez 8 lat przy sterach władzy w Warszawie nie powinna dziwić. Dla każdego kto śledzi wydarzenia polityczne w kraju i je osobiście analizuje taki marsz wydaje się  wspaniałym momentem do tego, aby polityk pokroju Jarosława Kaczyńskiego uderzył się w piersi i przeprosił za dotychczasową politykę, której owoce pojawiają się obecnie. Czy jednak tak będzie? Szczerze wątpię.

Na samym początku warto zwrócić uwagę na fakt, że planowany marsz ma wymusić przyjęcie uchwał Sejmu ws. Zielonego Ładu i embarga na ukraińskie zboże. Brzmi to bardzo dobrze, jednak jak można przeczytać choćby na stronie Radia Maryja, od czasu wejścia w życie traktatu lizbońskiego, który podpisał Lech Kaczyński, podpisanie traktatu skutkuje nadrzędnością prawa unijnego nad prawem krajowym[1].

Dlatego też liczenie, że wprowadzona ustawa zmieni sytuację w związku z zielonym ładem lub w kwestii zalewania polskiego rynku przez ukraińskie zboże jest pobożnym życzeniem osoby, która nie ma kompetencji w tym zakresie lub mając gra na uczuciach rolników w celu pozyskania wyborców.

Dodatkowo trzeba pamiętać, że to nie pierwsza wypowiedź prezesa Prawa i Sprawiedliwości na temat zielonego ładu. W maju 2021 roku podczas wywiadu jako wicepremier Jarosław Kaczyński w Programie I Polskiego Radia i Polskim Radiu 24 stwierdził:

(…) budowa nowego ładu jest taka, że odrzucanie jej oznaczałoby ustawienie się na marginesie i innego rodzaju różne kłopoty (…) Ale też ta druga strona, uczestniczenie w tym projekcie (…) popchnięcia Europy do przodu, a w szczególności takich państw jak Polska, to ten plan jest czymś, w czym warto uczestniczyć nawet za pewną cenę[2].

Tą cenę płacą teraz rolnicy, a już niedługo odczuje całe społeczeństwo polskie, ponieważ to rząd pod kierunkiem Mateusza Morawieckiego zgodził się na pakiety klimatyczne nie stosując w grudniu 2020 prawa weta w związku z Fit for 55 (czyli redukcję emisji Co2 o 55 % do 2030 roku)[3].

Warto zwrócić uwagę na fakt, że w tym okresie polska opinia publiczna w momencie podejmowania decyzji na szczeblu europejskim, mających tak istotne znaczenie dla ich codziennego życia, żyła organizowanymi w okresie zamordyzmu pandemicznego strajkami środowisk lewicowych w sprawie decyzji Trybunału Konstytucyjnego dotyczącego kwestii aborcji.

 Wracając jednak do bohatera tego tekstu, w momencie pojawienia się wśród opinii publicznej wątpliwości związanych z zagrożeniami dla polskiego rolnictwa w związku z niekontrolowanym napływem ukraińskiego zboża, w czerwcu 2022 roku w Gazecie Polskiej ukazał się artykuł, w którym Jarosław Kaczyński odniósł się do słów Donalda Tuska, który co ciekawe ostrzegał przed ukraińskim zbożem, mającym być transportowanym przez Polskę do Afryki, sugerując, że część może pozostać w naszym kraju i może być taniej sprzedawana, co będzie niekorzystne dla polskich rolników.

Odnosząc się do tych obaw, prezes Prawa i Sprawiedliwości stwierdził:

(…) Nie zaskakuje mnie to. (..) zawsze, gdy w grę wchodzi żywotny interes Polski, Tusk jest przeciw. Bardzo często wówczas jego punkt widzenia jest zbieżny z rosyjską propagandą. Tak jest i tym razem. Ważne jednak, by nasi rolnicy wiedzieli, że to zboże nie jest dla nich żadnym zagrożeniem. (…) W tej sprawie nie ma szarości – można być albo po dobrej, albo po złej stronie mocy. Tusk stawia się po tej drugiej[4].

Czy kierując się słowami Jarosława Kaczyńskiego sprzed prawie dwóch lat i jego obecnym zdaniem na temat importu ukraińskiego zboża możemy przyjąć, że Jarosław Kaczyński ma obecnie (…) punkt widzenia zbieżny z rosyjską propagandą?

Zaplanowany marsz oczywiście się odbędzie. Można być pewnym, że obecni politycy opozycji na czele z Jarosławem Kaczyńskim będą obwiniać za wszelkie problemy obecny rząd. Karuzela polityczna się kręci jak dotychczas. Zmieniły się jedynie osoby tytułujące się premierami i ministrami. Największym przegranymi będą jak zawsze zwykli Polacy napuszczeni na siebie nawzajem, aby bezgranicznie bronić swojego politycznego lidera.

Dopóki osobom , które odpowiadają za niekorzystne dla Polski decyzje gospodarcze i polityczne nie będą stawiane zarzuty zdrady dyplomatycznej w Polsce nic się nie zmieni, może jedynie jeszcze bardziej nawzajem będziemy się nienawidzić, hołubiąc swoim idolom polityczny, którzy będą podsycać to zło niszczące braterstwo Polaków.

[1]https://www.radiomaryja.pl/bez-kategorii/niektore-skutki-wprowadzenia-w-zycie-traktatu-z-lizbony/

[2]https://energetyka24.com/klimat/kaczynski-odrzucenie-europejskiego-zielonego-ladu-oznaczaloby-ustawienie-sie-na-marginesie ; https://www.facebook.com/KONFEDERACJA2019/videos/kaczy%C5%84ski-w-2021-roku-zielony-%C5%82ad-to-jest-co%C5%9B-w-czym-warto-uczestniczy%C4%87-nawet-za/1027493035410661/

[3]https://twitter.com/RobertWinnicki/status/1651113277185769474?ref_src=twsrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E1651113277185769474%7Ctwgr%5E2ccb1f4bb7e99473b006cd9d3fe781e28ce7ca17%7Ctwcon%5Es1_&ref_url=https%3A%2F%2Fdorzeczy.pl%2Fekonomia%2F432910%2Fkonfederacja-a-moskwa-klamie-morawiecki-poparl-fit-for-55.html ; https://dorzeczy.pl/ekonomia/432910/konfederacja-a-moskwa-klamie-morawiecki-poparl-fit-for-55.html

[4]https://www.cenyrolnicze.pl/wiadomosci/rynki-rolne/zboza/27231-jaroslaw-kaczynski-ukrainskie-zboze-nie-jest-dla-naszych-rolnikow-zadnym-zagrozeniem

Polecamy również: Żydowscy naziści używają farm trolli do walki z ONZ

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!