Pamiętacie Wejszonryję? To kraj „utworzony” na potrzeby manewrów Zapad-2017. „Wykrojony” z terytorium Białorusi i obejmujący tę jej część, w której dominuje ludność katolicka (w pozostałej części Białorusi dominuje ludność prawosławna), miał w ramach tychże manewrów pełnić rolę przeciwnika połączonych sił zbrojnych Rosji i Białorusi.
Gdy tylko pojawiła się informacja o tym, w internecie poczęły pojawiać się wyrazy poparcia dla Wejsznoryji. Nie brakło i takich, którzy na fali wejszryjomanii postanowili podreperować swłój budżet – pojawiły się więc kubki, koszulki, monety i cała masa innych gadżetów, na których co poniektórzy nieźle się obłowili.
Wejsznoryka wkrótce dorobiła się własnej flagi, własnego godła, a nawet własnego hymnu, przy czym sądząc po ilości wyświetleń na youtube przypadł on ludziom do gustu.
O manewrach Zapad-2017 dawno już zdążono zapomnieć, a wirtualna Wejsznoryja żyje własnym życiem 🙂
Przeczytaj również:
Wspieraj niezależne wydawnictwo:
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!
