Historia

Kalendarium historyczne: 23 marca 1609 – bitwa morska pod Salis

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Kalendarium historyczne: rocznica stoczenia przez Polaków i Litwinów zwycięskiej bitwy morskiej pod Salis. W trakcie walki zniszczono kilka szwedzkich okrętów wojennych.

Dziś w naszym kalendarium przyjrzymy się okolicznościom tego starcia.

W 1599 roku rozpoczęła się inwazja szwedzka w Estonii. Wobec tego, Zygmunt III Waza ogłosił przyłączenie tej krainy do Polski na Sejmie Walnym z 12 marca 1600 roku. Liczył, że takim posunięciem uda mu się wciągnąć Rzeczpospolitą do swojej walki o koronę szwedzką. Niestety, zanim sejm zdecydował o zaciągach, armia Karola Sudermańskiego była już w pełnym natarciu.

Trzykrotnie słabsze od wojsk szwedzkich, siły wojewody wendeńskiego Jerzego Farensbacha, stawiały zaciekły opór, jednak nie zapobiegły zajęciu przez wroga głównych miast inflanckich. Dodatkowo, słabo opłacani żołnierze polsko-litewscy dezerterowali i plądrowali własny kraj. Dopiero na początku 1601 roku sejm na poważnie zajął się sprawą wojny szwedzkiej. Uchwalono podatki na armię, która w czerwcu pokonała Szwedów w bitwie pod Kokenhausen.

Przeciwnik wycofał się w nieładzie na północ, oczekując na posiłki i uzbrojenie. Pod koniec lipca, do obozu Szwedów pod Parnawą przybył, prawdopodobnie wraz z ogromnymi sumami pieniędzy, adoptowany przez Wilhelma Orańskiego, stadhoudera Holandii, wybitny wódź Jan z Nassau. Pomógł on przegrupować zdziesiątkowane oddziały oraz wyposażyć je w najnowocześniejsze piki i muszkiety. Wkrótce, doświadczony Holender objął pełne dowództwo nad szwedzką armią z rąk Karola Sudermańskiego.

Zreorganizowane oddziały ruszyły do nowej ofensywy przeciwko Polakom, jednak twarda obrona Rygi i epidemia w obozie atakujących, zmusiły agresorów do ponownego odwrotu. Rozpoczęła się wojna szarpana, podczas której Polacy odzyskali niemal całe Inflanty. Niestety, wyasygnowane przez sejm pieniądze na wojsko uległy wyczerpaniu i większość armii wycofała się w głąb kraju. Część nieopłaconych żołnierzy, przez pewien czas utrzymywali z prywatnej szkatuły dwaj hetmanowie: Zamoyski i Chodkiewicz, kontynuując dzięki temu ofensywę na północ.

Po przysłaniu wyczekiwanych pieniędzy i posiłków, wojska polsko-litewskie pokonały wroga w bitwie pod Białym Kamieniem (26 września 1604 roku) oraz zadały mu druzgocącą klęskę pod Kircholmem (27 września 1605 roku).

Polacy górowali także na morzu. W nocy z 23 na 24 marca 1609 roku flota Chodkiewicza niespodziewanie zaatakowała flotę szwedzką. Wynajęci Inflantczycy, wykorzystując korzystny wiatr wiejący w kierunku lądu, wprowadzili do portu Salis kilka branderów (najprawdopodobniej 4 i było to pierwsze w historii użycie branderów na Bałtyku), podpalili je i pchnęli w stronę stojących w szyku zakotwiczonych okrętów szwedzkich.

Wśród zaskoczonych okrętów szwedzkich powstał popłoch. Załogi odcinały liny kotwiczne i próbowały ratować się ucieczką. Mimo to, dwa okręty szwedzkie spaliły się i wkrótce zatonęły. Wycofujące się z portu jednostki szwedzkie dostały się pod ogień oczekujących na redzie okrętów polsko-litewskich. Zaskoczona niespodziewanym atakiem Chodkiewicza eskadra szwedzka nawet nie spróbowała podjąć walki i czym prędzej uciekła na wody Zatoki Ryskiej.

Jednostki Rzeczypospolitej, wolniejsze od okrętów szwedzkich, nie podjęły pościgu. Cały port w Salis wraz z zapasami broni, amunicji i żywności dostał się w ręce strony polsko-litewskiej.

Poprzedni wpis z naszego kalendarium dostępny jest tutaj.

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!