Setki migrantów, którzy przybyli do Tijuany z pierwszą falą wędrownej karawany, planowały spędzić środową noc w prowizorycznym obozie nad Oceanem Spokojnym, w niewielkiej odległości od wysokiego ogrodzenia granicznego oddzielającego Meksyk od Stanów Zjednoczonych. Jednakże wieczorem mieszkańcy wraz z urzędnikami państwowi postanowili zmusić ich do przeniesienia się do tymczasowego schroniska – około 300 mieszkańców zebrało się w obozie, domagając się od migrantów opuszczenia ekskluzywnej dzielnicy Playas de Tijuana i udania się do schroniska.

??? #Mexico: In #Tijuana, violent clashes have erupted between indigenous Mexicans and illegal migrants after the first wave of the #Caravan arrived in the city. The residents shouted: "Get out!". pic.twitter.com/si3vvnMuzc

— Onlinemagazin (@OnlineMagazin) 17 listopada 2018

Udostępnij na FB

Tweet

Obserwuj nas

Zapisz

Wspieraj niezależne wydawnictwo:

Czy jest jeszcze naród polski?