Wiadomości

12 stycznia w Libii ma wejść w życie zawieszenie broni uzgodnione przez Putina i Erdogana

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdoğan i prezydent Rosji Władimir Putin wydali wczoraj wspólne oświadczenia, w którym wezwali walczące w Libii strony o wstrzymanie ognia, które ma wejść w życie o północy 12 stycznia.

Według agencji Anadolu. władze w Trypolisie „z zadowoleniem przyjęły wezwanie do zawieszenia broni i poszukiwania rozwiązania dyplomatycznego”. Także Libijska Armia Narodowa (LNA) feldmarszałka Cahlify Haftara miała ponoć zgodzić się na przerwanie ognia o północy 12 stycznia, aczkolwiek w jej przypadku sprawa nie jest tak oczywista, bowiem w tej kwestii nadchodzą sprzeczne doniesienia.

5 stycznie prezydent Recep Tayyip Erdogan powiedział w transmitowanym na żywo w niedzielę wieczorem wywiadzie telewizyjnym, że Turcja rozpoczęła rozmieszczanie swoich żołnierzy w Libii, dochowując – jak zaznaczył – obietnicy wsparcia rządu w Trypolisie.

Wojska tureckie mają realizować tam zadania szkoleniowe i bojowe, wspierając uznawany przez ONZ Rząd Porozumienia Narodowego, na którego czele stoi Fajiz al-Saradż, mający siedzibę w Trypolisie, atakowanym od szeregu miesięcy przez Libijską Armię Narodową (LNA) feldmarszałka Chalify Haftara.

Erdogan dodał, że wojska tureckie utworzą w Libii centrum operacyjne pod dowództwem generała porucznika, który skupi się na koordynacji działań i szkoleniu. Powiedział, że pierwsze oddziały już są stopniowo rozmieszczane, ale większa koncentracja sił nastąpi później.

Erdogan: Turcja rozpoczęła rozmieszczanie swych wojsk w Libii

Turcja wysłała nadto do Libii ponad 1.250 syryjskich bojowników w celu obrony Rządu Porozumienia Narodowego (GNA) – twierdzi Syryjskim Obserwatorium Praw Człowieka (SOHR) w raporcie z 8 stycznia. Dodano, że ​​ostatnia partia wysłana do Libii z Turcji składała się z ponad 260 bojowników.

„Wszyscy bojownicy pochodzą z Legionu al-Szam, większość z nich została wysiedlona z miasta Homs, trwa przerzut 300 kolejnych bojowników z Legionu al-Szam do Libii” – czytamy w raporcie SOHR.

Według SOHR 1700 innych syryjskich bojowników, którzy obecnie przechodzą szkolenie wojskowe w Turcji, wkrótce zostanie rozmieszczonych w Libii. Grupa monitorująca dodała, że ​​Ankara zintensyfikowała wysiłki rekrutacyjne w północnej Syrii.

Czytaj też:

Po co nam wiedzieć, co dzieje się w Syrii i w Libii?

/wk/

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!