Świat Wiadomości Żydzi

Żydzi niszczą Gazę twierdząc, że to „wola boża”

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

– Bóg chce, żeby naszym zadaniem było oczyszczenie tego terenupowiedział w niedawnym wywiadzie dla Haaretz, operator buldożera, niszczącego zabudowania w północnej części getta. Słowa operatora, który jest jednocześnie rabinem, uznano za kwintesencję żydonazistowskiego zapału ideologicznego, który stoi za niespotykaną dotąd skalą zniszczeń, do których dochodzi codziennie w oblężonej, palestyńskiej enklawie.

Żydzi niszczą Gazę twierdząc, że to „wola boża”. Według najnowszej analizy satelitarnej, przeprowadzonej przez Centrum Systemu Informacji Geograficznej (GIS) Uniwersytetu Hebrajskiego, prawie 80% budynków w Strefie Gazy zostało zrównanych z ziemią lub poważnie uszkodzonych, co przekracza wcześniejsze szacunki ONZ. W rejonie Rafah 89% budynków zostało uszkodzonych lub zniszczonych. Na północy odsetek ten wynosi 84%, a w całej strefie, 78%.

– Mieszkańcy Gazy nie mają dokąd wrócić. Świat, który znali, i ich codzienne życie po prostu zniknęły – powiedział autor badania, Adi Ben-Nun. Jego mapy ujawniają politykę totalnej dewastacji: domy, budynki publiczne, szkoły, szpitale i grunty rolne są systematycznie niszczone.

Metoda niszczenia zmieniła się od wczesnej fazy pacyfikacji getta, która opierała się na bombardowaniach z powietrza. Teraz prowadzi się mechaniczną rozbiórkę, często wykonywaną przez prywatnych wykonawców, pod ochroną wojska. Przedsiębiorcy ci zarabiają do 5000 szekli (ok. 1500 dolarów) za każdy zniszczony budynek. Z tego też tytułu, wywierają presję na dowódców, aby stale rozszerzali zakres rozbiórki.

Wśród uczestników rozbiórek jest rezerwista IDF, rabin Awraham Zarbiw, operator buldożera D9. Żydonazista Zarbiw otwarcie chwali się swoją rolą w zniszczeniach, stwierdzając: – Rafah jest dziś oczyszczana; nie ma Rafah. Północna Gaza jest prawie całkowicie zrównana z ziemią. Następny jest Khan Junis – on również zostanie zmieciony z powierzchni ziemi. Bóg chce, żeby naszym zadaniem było oczyszczenie tego terenu.

Dotychczasowe badania Uniwersytetu Hebrajskiego szacowały, że 160 000 budynków jest niezdatnych do zamieszkania lub zniszczonych – co stanowi około 70% infrastruktury Gazy. Te liczby przewyższają kwietniowe szacunki ONZ, które określały skalę zniszczeń na nieco ponad 50%.

Centrum Satelitarne ONZ szacuje ponadto, że masa gruzu powstałego w wyniku destrukcji osiągnęła 50 milionów ton, czyli około 137 kilogramów na metr kwadratowy całego Strefy Gazy. Program Środowiskowy ONZ ostrzegał wcześniej, że ilość odpadów budowlanych w Strefie Gazy jest 14 razy większa niż ilość gruzu wygenerowanego przez wszystkie konflikty zbrojne na świecie od 2008 roku. Ich usunięcie, jak prognozowano, zajęłoby co najmniej 21 lat i kosztowałoby 1,2 miliarda dolarów.

Ludobójcza polityka niszczenia jest po przejęciu amerykańskiej prezydentury przez syjonistę Donalda Trumpa, jawna i bezczelna. Premier Beniamin Netanjahu powiedział w izraelskim Knesecie: – Niszczymy coraz więcej domów. Nie mają dokąd wrócić. Jedynym oczekiwanym rezultatem będzie chęć emigracji mieszkańców Gazy ze Strefy. Tego typu wypowiedzi są powszechnie cytowane przez analityków i ekspertów prawnych jako kolejny dowód potwierdzający tezę, że zniszczenia w Strefie Gazy odpowiadają definicji ludobójstwa zgodnie z prawem międzynarodowym.

Przypomnijmy: Artykuł II(c) Konwencji w sprawie ludobójstwa obejmuje „umyślne stworzenie grupie warunków życia, obliczonych na spowodowanie jej całkowitego lub częściowego zniszczenia fizycznego”. W tym kontekście coraz częściej rozpatruje się przypadki równania z ziemią całych miast, przymusowych przesiedleń oraz systematycznego pozbawiania dostępu do schronienia, edukacji i podstawowych usług.

Polecamy również: Dziewczyna spadła z 6. piętra, uciekając przed nachodźcą-gwałcicielem

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!