Wiadomości

Zbadano wpływ rozcieńczenia whisky na jej aromat

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Jednym ze sposobów picia whisky jest dolanie odrobiny wody, co wzmacnia gamę smakową tego trunku. Gdy jednak wody będzie zbyt dużo, ten efekt zostaje zatracony – twierdzą amerykańscy chemicy.

Whisky jest popularnym trunkiem w krajach anglosaskich. Zyskuje też coraz więcej sympatyków w innych częściach świata. Spożywanie whisky wiąże się ze konkretną kulturą picia. Można ten trunek mieszać z wodą, coca colą, sokami – wszystko zależy od preferencji pijącego. Najbardziej tradycyjną formą jest dolanie do whisky odrobiny wody, aby wzmóc jej aromat i smak. Pojawiało się jednak pytanie, ile należy dolać wody, aby drink był najlepszy.

Amerykańscy naukowcy przeanalizowali chemicznie 25 gatunków whisky, po kilka rodzajów bourbonów, żytnich, irlandzkich oraz szkocką whisky single malt i blended. Badania wykazały, że dodanie odrobiny wody może zmienić zapach whisky, ale gdy ilość wody sięgnie 20 procent – efekt ten zanika i aromat wraca do stanu wyjściowego.

“Jeśli chcesz cieszyć się konkretną whisky – sugeruje to, aby nie rozcieńczać jej o więcej, niż około 20 procent” – powiedział jeden z autorów badania Tom Collins, adiunkt Washington State University. Badanie zostało opisane w magazynie „Food” (https://www.mdpi.com/2304-8158/12/6/1276).

Podczas panelu sensorycznego naukowcy odkryli, że uczestniczący badania z łatwością rozpoznawali wszystkie rodzaje czystej whisky. Przy stosunku whisky do wody 80 do 20 nadal mogli rozróżniać whisky w ramach każdej grupy, ale po dodaniu większej ilości wody to się zmieniło. Aromaty różnych rodzajów whisky stawały się coraz bardziej podobne.

Naukowcy odkryli, że analiza chemiczna odpowiada wrażeniom z panelu sensorycznego. Na przykład wiele szkockich whisky zaczynało od dymnego, torfowego aromatu, ale w miarę rozcieńczania przechodziło w kierunku bardziej owocowego zapachu.

“Dzieje się tak ze względu na sposób, w jaki rozcieńczenie wpływa na to, co znajduje się w przestrzeni nad roztworem” – powiedział Collins. – “Aromat dymu rozprasza się i zostaje zastąpiony aromatami owocowymi. Podobnie działo się amerykańskimi bourbonami, były początkowo kojarzone głównie z zapachami wanilii i dębu, ale w miarę dodawania większej ilości wody nabierały więcej aromatów kukurydzy i zbóż używanych do ich produkcji”.

Odkrycia amerykańskich naukowców mogą pomóc producentom whisky lepiej zrozumieć, jak ich klienci odczuwają smak trunku, jeśli zdecydują się dodać do niego wodę. (PAP)

Tomasz Szczerbicki

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!