Felietony

Wzięli sprawy w swoje ręce

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Przeszło sto ukraińskich przedsiębiorstw rolniczych podpisało się pod petycją do prezydenta Petra Poroszenki z żądaniem powstrzymania fali rejderstwa na Ukrainie. Przedsiębiorcy domagają się nadto zwiększenia odpowiedzialności karnej za próby przejęcia siłą przedsiębiorstwa – pisze portal landlord.ua.

– Jeśli nas nie usłyszą, to zastosujemy inne środki: zablokujemy drogi w całym kraju – zapowiada założyciel ogólnokrajowego związku „Agrarna Samoobrona Ukrainy” Igor Krutko.

Tematem rejderstwa na Ukrainie zajmowaliśmy się na łamach naszego portalu wielokrotnie. Generalnie chodzi o proces przejmowania, na podstawie fikcyjnych dokumentów, a w rzeczywistości przy użyciu siły, gospodarstw rolnych, warsztatów rzemieślniczych, a nawet dużych zakładów produkcyjnych, których prawowici właściciele są zastraszani przez liczne i do tego uzbrojone bandy, najczęściej funkcjonujące pod szyldem „firm ochroniarskich”.

Jak czytamy w cytowanym artykule, zamieszczonym na łamach portalu landlord.ua, w ostatnim czasie napady mające na celu siłowe przejęcie przedsiębiorstw miały miejsce w obwodach kijowskim, kirowogradzkim, odeskim, chersońskim, mikołajewskim, charkowskim i dniepropietrowskim. W sumie takich napadów doświadczyło 3000 gospodarstw. Jak dowiadujemy się z tegoż artykułu, dynamika zjawiska ma tendencję wzrostową.

Za rejderami stoją ludzie wysoko postawieni we władzach Ukrainy, wobec czego są oni zupełnie bezkarni, a policja udaje, że o niczym nie wie, albo wręcz ich chroni, jak to miało miejsce nieco ponad dwa tygodnie temu na Kirowogradczyźnie, gdzie działalność rejderów wywołała bunt chłopów, których poparli weterani ATO z ochotniczego batalionu „Donbas”:

Jak załatwia się „interesy” na Ukrainie?

W kolejnych dniach farmerzy i chłopi nie tylko z tej miejscowości, ale i z szeregu sąsiednich pogonili policję, po czym utworzyli oddziały samoobrony, które zaopatrzyły się w automaty Kałasznikowa. Pod ich osłoną, a także patroli zorganizowanych przez weteranów ATO (głównie z batalionu ochotniczego „Donbas”) przystąpiono tam do prac żniwnych. W takich to okoliczności doszło do powstanie Kirowogradzkiej Siczy.

Ruch ten szybko zaczął się rozwijać, czemu trudno się dziwić…

WK

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!