Wiadomości

Władze Opola znieważyły pamięć żarliwego katolika

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Kapituła pod przewodnictwem prezydenta Opola Arkadiusza Wiśniewskiego przyznała Strajkowi Kobiet nagrodę w konkursie im. Jana Całki. Pamięć o działaczu społecznym, który był gorliwym katolikiem, wykorzystano do odznaczenia ruchu żądającego ustami Marty Lempart „wypierd**** religii ze szkół!”. „Strajk Kobiet nie walczył o możliwość legalnego zabijania dzieci w okresie prenatalnym” – tłumaczy się teraz Urząd Miasta Opola.

Przedstawicielki Strajku Kobiet domagały się m.in. legalnej aborcji i szerokiej edukacji seksualnej dla dzieci. – Chcemy świeckiego państwa, w tym zaprzestania finansowania Kościoła z budżetu. Wypier**** z religią ze szkół – grzmiała Marta Lempart, liderka protestów. Podczas manifestacji niszczono fasady kościołów i przerywano msze.

Tymczasem Opole postanowiło uhonorować Strajk Kobiet nagrodą imienia legendy opolskiej Solidarności i żarliwego katolika Jana Całki. TVP Opole zapytało ratusz, jak to możliwe. „Dwa tygodnie urząd tworzył odpowiedź na 3 pytania” – piszą teraz dziennikarze i publikują treść nadesłanych im odpowiedzi.

„Kapituła konkursu nie kieruje się nauką Kościoła, a Strajk Kobiet nie walczył o możliwość legalnego zabijania dzieci w okresie prenatalnym. Protesty miały charakter szerszy i rozwojowy. Strajk Kobiet był powszechnym i ogólnopolskim protestem kobiet wobec ograniczania ich praw i sprowadzania do roli maszyn do rodzenia dzieci. Przypomnijmy, że strajki wybuchły w proteście na decyzję Trybunału Julii Przyłębskiej” – napisano.

Opolem od 2014 roku rządzi Arkadiusz Wiśniewski, były działacz Platformy Obywatelskiej, dziś blisko współpracujący m.in. z Rafałem Trzaskowskim.

W odpowiedzi na pytania dziennikarzy Urząd Miasta Opola przekonuje, że „Jan Całka przez całe swoje życie walczył z władzą, która pozbawiała ludzi praw obywatelskich, dziś zatem z pewnością stanąłby po stronie krzywdzonych kobiet, stąd też decyzja o przyznaniu wyróżnienia”.

„Strajk Kobiet w swej złożoności i różnorodności przedstawiał niezliczone hasła i motta, stąd twierdzenie jakoby miał jedno główne hasło (czyli “Wypierd***” – przyp. red.) jest zbyt dużym uproszczeniem i nadużyciem faktycznej sytuacji i przebiegu strajków w różnych częściach kraju, w tym również w Opolu” – stwierdzono.

Jan Całka był katolikiem. Wiara była dla niego ważna, a ponieważ nie krył się z nią publicznie, w latach 60. został za to wyrzucony ze studiów. Komentując decyzję kapituły Marek Stelmach z NSZZ Solidarność Śląska Opolskiego zaznaczył, że Strajk Kobiet wyróżnia się wulgarnością i atakowaniem Kościoła katolickiego, a ich nadrzędnym celem było obalenie demokratycznie wybranego rządu i powszechna aborcja. – Jestem w szoku, bo Jan Całka był katolikiem – zaznaczył w rozmowie z TVP Stelmach.

/TVP Info, fot. Opole.pl/

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!