Wkrótce tajne posiedzenie sejmu. Ostatnie tego typu niejawne obrady Sejmu miały miejsce 16 czerwca 2021 roku. O ich utajnienie wnioskował premier Mateusz Morawiecki. Posłowie mieli zapoznać się ze “skalą cyberataków na Polskę”. Opozycja domagała się wtedy odtajnienia posiedzenia.

Bosak poinformował, że jego ugrupowanie złożyło w Sejmie wniosek o informację w sprawie bezpieczeństwa. –Nie twierdzę, że mamy jakąś moc sprawczą, ale jako Konfederacja wnioskowaliśmy o informacje w tej sprawie. W odpowiedzi usłyszałem, że informacji nie będzie, ale będzie odpowiednie posiedzenie Sejmu – relacjonował wicemarszałek.

W czasie utajnionych obrad posłowie nie mogą uczestniczyć w posiedzeniu w sposób zdalny. Na sali planarnej nie mogą być również obecni przedstawiciele mediów. Transmisja obrad nie będzie dostępna także w Internecie.

Według Bosaka “pewne rzeczy, które były schowane za aurą tajemniczości, którą PiS lubił robić wokół zagadnień obronnych, w tej chwili są audytowane przez nowy rząd”. –Osoby, które weszły teraz do ministerstw, biorą za to odpowiedzialność mają czystą kartę, będą chcieli się wykazać – dodał.

Jego zdaniem generałowie “nie są szczególnie zadowoleni” z obecnej sytuacji. –Więc oni też mogą teraz wypuścić do opinii publicznej pewne rzeczy, powiedzieć: tu są takie, a takie braki. I możemy zacząć to wszystko uzupełniać – ocenił polityk Konfederacji. Według niego sprawy bezpieczeństwa i obronności w kontekście rosyjskiego zagrożenia powinny być głównym tematem polskiej polityki.

Polecamy również: Ukraińcy i Rosjanie oskarżeni o porwanie i rozbój