Wiadomości

W Oławie upamiętniono miejscowego uczestnika Powstania Wielkopolskiego

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Największym błędem popełnianym przez współczesnych jest przeświadczenie, że uczestnicy wybranego wydarzenia historycznego, jeśli w nazwie odnosi się do jakiegoś konkretnego miejsca mieszkają, żyją nadal na tym obszarze. Dlatego też cieszą inicjatywy promujące zapomnianych polskich bohaterów, których zawierucha losowa wyrzuciła z rodzinnych stron.

Pod koniec zeszłego roku obchodziliśmy 103 rocznicę wybuchu zwycięskiego powstania wielkopolskiego skierowanego przeciwko niemieckiemu okupantowi. O zrywie tym pamiętano nie tylko w Wielkopolsce, która była świadkiem walk, lecz również w innych miejscach na terenie Polski. W oławskim Sanktuarium NMP Matki Pocieszenia, odbyła się uroczysta Msza w intencji st. ogniomistrza Jana Kowalewskiego oraz zmarłych Powstańców Wielkopolskich. Wyróżnienie wspomnianego powstańca nie jest przypadkowe. Spoczywa on bowiem na cmentarzu w Oławie.

W uroczystości udział wzięli między innymi Starosta Oławski Pan Zdzisław Brezdeń, Burmistrz Miasta Oławy Pan Tomasz Frischmann, Wnuczka Powstańca Pani Krystyna Janusz, Przedstawiciele Stowarzyszenia Contumaces, Prezes Fundacji Ku Korzeniom Pan Jerzy Dziubka, a także członkowie Stowarzyszenia Contumeces.

Bohaterski uczestnik Powstania Wielkopolskiego pochowany w Oławie urodził się w 1899 roku. W okresie I wojny światowej, jako poddany cesarza niemieckiego, zmuszony był walczyć w szeregach armii niemieckiej. Został ranny w bitwie pod Verdun. W trakcie powstania wielkopolskiego walczył w składzie artylerii konnej na północnym froncie powstania. Od maja 1919 roku służył w Wojsku Polskim w ramach 25 pułku artylerii konnej w Kaliszu. Miłość do Ojczyzny doprowadziła go do kolejnego starcia z niemieckim okupantem w czasie Powstania Śląskiego. Po wybuchu II wojny światowej niemiecki okupant skierował go do obozu pracy w Oławie. W okresie stalinowskiego terroru zaprowadzonego w naszej Ojczyźnie przez komunistów, utrzymujących władzę dzięki sowieckim bagnetom, Jan Kowalski wraz z żoną zostali aresztowani. Zmarł w 1988 roku i został pochowany w Oławie.

Niezmiernie cieszą inicjatywy podejmowane przez lokalne środowiska patriotyczne, które wolą działać na rzecz Polski i ojczystej tradycji, niż łamać prawo przy bierności organów ścigania poprzez m.in. używanie języka pochodzącego z rynsztoku, jeżeli tylko identyfikują się ze środowiskiem lewicowym, nad którym jest parasol ochronny.

Krzysztof Żabierek

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!