3 marca w kilkuset miejscach w kraju i za granicą odbędzie się bieg „Tropem Wilczym” upamiętniający Żołnierzy Wyklętych. Udział w siódmej edycji zadeklarowało około 75 tys. osób.
Dziennikarz TVP Sport i ambasador biegu „Tropem Wilczym” Oswald Rodrigo Pereira powiedział na antenie TVP Info, że celem tego przedsięwzięcia jest przede wszystkim uczczenie pamięci o Żołnierzach Wyklętych.
Dodał, że „cały naród i świat miał zapomnieć” o żołnierzach, którzy tworzyli podziemie antykomunistyczne. – My pamiętamy, jesteśmy dumni z tego, że stawili opór (…). Chcemy pokazać, że ich wysiłek nie poszedł na darmo – zaznaczył.
Pereira podkreślił, że 3 marca hołd Żołnierzom Wyklętym może oddać podczas biegu około 75 tysięcy osób w blisko 360 miejscach w Polsce i na świecie. – Można powiedzieć, że jest to największy bieg pamięci w Polsce – oznajmił.
Dziennikarz podkreślił, że wydarzeniu będzie towarzyszyć wiele inicjatyw charytatywnych. – My nie musimy oddawać krwi, żeby nasza ojczyzna była wolna, ale można oddać krew dla potrzebujących – podkreślił.
Uczestnicy będą mogli pobiec na kilku dystansach, m.in. 5 i 10 km. W ramach projektu odbędzie się także bieg na 1963 m, którego dystans symbolizuje datę śmierci ostatniego Żołnierza Wyklętego Józefa Franczaka pseudonim „Lalek”.
– Myślę, że jest to edukacja historyczna i sportowa. Można zabrać ze sobą dzieci, obserwować grupy rekonstrukcyjne – stwierdził Pereira.
– Pokazujemy całemu światu, że tę pamięć historyczną pielęgnujemy w naszym kraju, że jesteśmy dumni – powiedział. Dodał, że dzięki takiej inicjatywie pamięć o tych – którzy w dołach śmierci mieli zaginąć na zawsze – będzie trwała.
/TVP Info/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!