Wiadomości

Uczestnik “Strajku Kobiet” chciał rozjechać policjantów. Sąd okazał się dla niego łaskawy

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Mężczyzna, który podczas “Strajku Kobiet” chciał rozjechać policjantów furgonetką, nie trafi do aresztu.

Do zdarzenia doszło 29 stycznia podczas jednej z lewackich burd w centrum Warszawy. W policjantów, którzy zabezpieczali nielegalny protest, wjechała furgonetka kierowa przez Wojciecha O. Na początku lutego sprawa trafiła do Sądu Rejonowego dla Warszawy-Śródmieścia, gdzie sędzia nie uwzględnił wniosku o tymczasowy areszt dla mężczyzny. Teraz z kolei, jak ustalił portal wpolityce.pl, tę decyzję podtrzymała sędzia Wanda Jankowska-Bebeszko. „Niebezpieczny aktywista będzie odpowiadał z wolnej stopy” – czytamy na portalu.

Na twitterowym koncie Strajku Kobiet pojawiło się wspólne zdjęcie mężczyzny z Martą Lempart. „Wojtek Bomba ponownie wolny! Sąd Okręgowy w Warszawie odrzucił zażalenie prokuratury na postanowienie Sądu Rejonowego o odrzuceniu wniosku prokuratury o areszt tymczasowy” – czytamy we wpisie.

„Ta sama sędzia podtrzymała wyrok o uniewinnieniu 40 członków i sympatyków Obywateli RP, którzy w lipcu blokowali legalną demonstrację środowisk narodowych w Warszawie. Wśród nich znaleźli się »celebryci« tego ruchu, czyli dziennikarz Piotr Pytlakowski i znana ze swoich agresywnych zachowań Iwona Wyszogrodzka. Sędzia Jankowska-Bobińska, w swoim uzasadnieniu z października 2019 r., przekonywała, że »jeśli organy państwowe nie mają nadzoru nad skrajnymi ugrupowaniami, to obywatele mogą sprzeciwiać się ich działalności«” – czytamy na portalu wpolityce.pl na temat sędzi Wandy Jankowskiej-Bebeszko, która wydała postanowienie w tej sprawie.

/wpolityce.pl, dorzeczy.pl/

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!