Wiadomości

Turcy oskarżają Partię Pracujących Kurdystanu (PKK) o wzniecanie pożarów

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Coraz powszechniejsze stają się oskarżenia, że za pożarami, z którymi zmaga się obecnie Turcja, stoi Partia Pracujących Kurdystanu (PKK). Internet pełen jest tego rodzaju sugestii. Pojawiają się też artykuły o zatrzymaniu osób podejrzanych o wzniecanie pożarów, przy czym osoby te mają być związane z PKK.

Turcja zmaga się obecnie z gigantycznymi pożarami, które strawiły nie tylko lasy, ale też wiele zabudowań – budynków mieszkalnych i gospodarczych, a także hotele. Z niektórych kurortów trzeba było ewakuować turystów. W powszechnym przekonaniu za pożarami, które pojawiły się niemal równocześnie w 41 miejscach, w trzynastu tureckich prowincjach, stoją podpalacze. Zdaniem wielu jest to skoordynowana akcja, mająca na celu uderzenie w branże turystyczną kraju, przy czym mają za nimi stać członkowie PKK.

W szczególności w mieście Manisa – według tureckich mediów – służby miały zatrzymać dwóch braci, obywateli Syrii, członków PKK, którzy mieli dokonywać rekonesansu w celu wzniecenia pożarów w lasach. Także osoby, które zostały zatrzymane pod zarzutem podpalenia lasów koło miasta Manavgat mają być związane z PKK. Tak przynajmniej twierdzi szereg tureckich portali.

Trudno powiedzieć, na ile te oskarżenia mają odzwierciedlenie w rzeczywistości, natomiast jedno jest pewne – jeśli w najbliższym czasie dojdzie do inwazji wojsk tureckich na tereny kontrolowane przez bojowników kurdyjskich w Syrii, operacja taka będzie cieszyła się w Turcji społecznym zrozumieniem i poparciem.

Czytaj też:

Turcja: Zatrzymano podejrzanych o podpalanie lasów w sąsiedztwie kurortu /film/

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!