Świat Wiadomości

Trudeau chce zdelegalizować chrześcijaństwo

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Skrajnie lewicowy rząd Kanady chce rozszerzyć przepisy dotyczące „mowy nienawiści”, aby uwzględnić kluczowe elementy wiary chrześcijańskiej.

Rząd premiera Justina Trudeau uznał, że czytanie niektórych fragmentów Biblii i modlitw należy uznać za “antysemickie” oraz „mowę nienawiści”. Chce wprowadzić poprawkę do Kodeksu karnego, która może narazić wierzących na karę więzienia za wyrażanie nauk chrześcijańskich. Planowana ustawa Bill C-367, sprawi, że powtarzanie niektórych fragmentów Biblii będzie nielegalne.

Pozbywając się obrony opartej na „dobrej wierze”, rząd będzie mógł ścigać chrześcijan za to, co państwo uważa za „mowę nienawiści”. Tradycyjne praktyki chrześcijańskie, takie jak obchodzenie Bożego Narodzenia czy uczęszczanie na nabożeństwa, będą uznawane za przestępstwa podlegające surowym karom. Proponowana poprawka ma bowiem na celu usunięcie przepisu, który pozwala ludziom bronić się w sądzie poprzez twierdzenie, że wierzą w naukę religijną zawartą w Piśmie Świętym.

Oznacza to, że powoływanie się na przekonania religijne w celu usprawiedliwienia słów lub czynów, które państwo uważa za „mowę nienawiści”, nie będzie już akceptowane jako sposób obrony w świetle prawa.

Projekt ustawy stwierdza:

„Zmienia się Kodeks karny w taki sposób, aby w ramach obrony przed umyślnym szerzeniem nienawiści lub antysemityzmu wyeliminować fakt, że osoba w dobrej wierze wyraziła lub usiłowała udowodnić w drodze argumentacji opinię, temat religijny lub opinię wynikającą z przekonań w tekście religijnym”.

Projekt wywołał oburzenie w Internecie. Przeciwnicy wyrażają obawy dotyczące wolności słowa. Wielu ostrzega, że ​​posunięcie to otworzy tamę dla ukierunkowanych prześladowań chrześcijan w Kanadzie.

Dr. Joseph Boot, prezes Ezra Institute, kanadyjskiego ruchu ewangelickiego powiedział: -Jeśli ten projekt zostanie ratyfikowany, antychrześcijański aparat prawny stworzony w ciągu ostatniej dekady w Kanadzie będzie jawnie prześladował chrześcijan przy pomocy prawa karnego.

Dr. Boot wyjaśnił następnie, że ewangelizacja, głoszenie kazań czy wypowiedzi w miejscu pracy, w mediach społecznościowych i w książkach potępiające tzw. homoseksualizm lub tzw. transpłciowość na podstawach biblijnych mogą odtąd podlegać postępowaniu karnemu i wysokim karom finansowym lub karze więzienia.

Z kolei dyrektor generalny jednej z platform społecznościowych Gab, Andrew Torba, ostrzegł, że ​​”Chrześcijanie, którzy podtrzymują tradycyjne ortodoksyjne poglądy na temat Żydów – poglądy, które są częścią naszej wiary od 2000 lat, stanowią główną przeszkodę dla rządzącego reżimu”.

-W rezultacie jesteśmy najbardziej atakowaną i oczernianą grupą w świecie zachodnim. To tylko kolejny dowód na to – dodał.

Projekt ustawy C-367 jest nadal rozpatrywany w parlamencie. Został przyjęty w pierwszym czytaniu, ale to jeszcze nie koniec ścieżki legislacyjnej. Niestety, wszystko wskazuje, że nowe “prawo” zostanie przyjęte, gdyż popiera je premier Trudeau i cały jego obóz rządzący.

NASZ KOMENTARZ: Zgodnie z przewidywaniami jeszcze z lat 30., przyszły faszyzm będzie się ukrywał pod maską antyfaszyzmu. Co ciekawe, kanadyjskie ustawodawstwo wychodzi naprzeciw żądaniom Żydów, zawartych w raporcie z konferencji wiedeńskiej z 2018 roku. Omówienie raportu można nabyć tutaj. Jak zwykle zatem, głównym celem totalitarystów podszytych żydostwem, jest atak na chrześcijaństwo. To zawsze był główny ich cel.

Polecamy również: Gwałciciel z Warszawy to trans-prostytutka

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!