Felietony

The Sunday Times: Greta Thunberg to produkt marketingowy specjalistów ds. PR, za którym kryją się wielkie koncerny

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Brytyjski dziennik The Sunday Times ujawnił sieć powiązań kryjących się za kultową postacią Grety Thunberg, szwedzkiej nastolatki, która z dnia na dzień stała się symbolem walki w obronie klimatu. Według autora artykułu swój sukces szwedzka nastolatka zawdzięczają m.in. lobbystom i specjalistom ds. public relations, a także organizacjom związanym z… sektorem energetycznym.

W artykule zatytułowanym „Greta Thunberg i spisek mający na celu wykreowanie wojownika klimatycznego” autor dochodzenia, Dominic Green, chce udowodnić, że szwedzka nastolatka zawdzięcza swoją popularność nie tylko chwytliwemu charakterowi akcji, ale także trikom marketingowym i public relations, przy czym w tle kryją się wielkie firmy z sektora energetycznego.

„Greta Thunberg chce tylko zmienić świat, ale w jej cieniu kryje się klika mająca zupełnie inne cele,” – pisze Green.

„Za fenomenem Grety stoją także lobbyści ekologiczni, specjaliści ds. public relations, eko-profesorowie i think tanki założone przez bogatego byłego ministra powiązanego z międzynarodowymi koncernami energetycznymi” – twierdzi dziennikarz.

„Firmy te przygotowują się do największego w historii wpływu zamówień publicznych, które mają sprawić, że zachodnie gospodarki staną się zielone. Greta, niezależnie od tego, czy jej rodzice to wiedzą, czy nie, staje się twarzą ich strategii – dodaje Dominic Green.

Kluczową postacią w całej tej akcji młodej aktywistki jawi się Ingmar Rentzhog, biznesmen i specjalista ds. public relations. On sam ujawnił w maju 2019 r. w czasopiśmie Standpoint swoje zaangażowanie w tworzenie wizerunku Zielonej Grety.

Rentzhog, właściciel platformy społecznościowej „We Have No Time”, opublikował zdjęcie Grety na swoim koncie na Facebooku, czyniąc je viralem, czyli treścią rozchodzącą się błyskawicznie po całej sieci

„Rentzhog powiedział, że spotkał Gretę po raz pierwszy pod parlamentem i że nigdy wcześniej nie spotkał ani jej, ani jej rodziców. Ale w kolejnej wymianie wiadomości e-mail Rentzhog przyznał, że spotkał się z matką Grety na 3 lub 4 miesiące przed tym, zanim wszystko się zaczęło. Został również powiadomiony o strajku Grety pod Parlamentem tydzień wcześniej, za pomocą listy mailingowej” – stwierdza Green..

Rok wcześniej, w 2018 r., Ingmar Rentzhog i jego współpacownik, David Olsson, weszli do zarządu think tanku Global Utmaning, ściśle powiązanego ze Szwedzką Partią Socjaldemokratyczną, ze związkami zawodowymi oraz… firmami energetycznymi.

„Kiedy Greta poznała Rentzhoga, był on członkiem think tanku należącego do byłego socjaldemokratycznego ministra, który był związany z sektorem energetycznym” – swierrrdza Dominic Green.

„Zarząd reprezentował silne interesy sektorowe, w tym czołowych liderów związków zawodowych i powiązanych lobbystów w Brukseli. A jego wiceprezydent należy do jednej z najpotężniejszych szwedzkich grup energetycznych” – dodaje dziennikarz.

The Sunday Times, fl24.net
foto: independent.co.uk

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!