Wiadomości

Talibowie liczą na Rosję i na wznowienie działań wojennych na wielką skalę w Syrii lub Libii

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Gdy większość państw NATO wycofała swe wojska z Afganistanu, ich miejsce zajmują wojska tureckie. Na mocy porozumienia zawartego z Amerykanami Turcy przejęli już kontrolę nad lotniskiem w Kabulu. Amerykanie mieli też zobowiązać się do sfinansowania działań Turcji, która obecnie wzmacnia swój kontyngent w Afganistanie.

Z wypowiedzi przedstawicieli Talibów można wysnuć wniosek, iż uważają oni konfrontację zbrojną z Turcją niemal za nie do uniknięcia. Co więcej, nie wykluczają też, że mogą mieć przeciwko sobie całą koalicję państw tureckich, w tym Uzbekistan i Turkmenistan. W tych okolicznościach z nadzieją wypatrują oni wznowienia działań wojennych na wielką skalę w Syrii bądź w Libii…

Przypomnijmy, że północny Afganistan zamieszkuje liczba społeczność turecka, która stanowi tam większość ludności, a jej przywódca, marsz. Dostum, ongiś współpracujący blisko w wojskami ZSRR, a potem USA, dziś cieszy się pełnym poparciem władz tureckich.

Wczoraj prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan zaproponował Talibom bezpośrednie rozmowy i gotów jest się z nimi spotkać na lotnisku w Kabulu, które jest obecnie obsadzone przez żołnierzy tureckich. Równocześnie wezwał Talibów, aby „zakończyli okupację ziemi ich braci”. Uznał, że jest to „nie do przyjęcia”.

Erdogan gotów jest spotkać się z Talibami, określając ich zarazem jako „okupantów”

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!