Wiadomości

Śmiszek chce, by dzieci traktowane były przedmiotowo i służyły jako zabawka

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Poseł Lewicy Krzysztof Śmiszek zaapelował do Janusza Kowalskiego z Solidarnej Polski, by ten pochylił się nad losem dzieci wychowywanych w domach dziecka. Polityk przekonuje, że „te dzieci pozostają bez opieki, a mogłyby zostać otoczone rodzinnym ciepłem również przez pary jednopłciowe”.

„Chciałbym zaprosić posła Janusza Kowalskiego, żeby odwiedził domy dziecka, gdzie bardzo wiele dzieciaków czeka na rodzinne ciepło” – napisał na Twitterze Krzysztof Śmiszek.

„Te dzieci pozostają bez opieki, a mogłyby zostać otoczone rodzinnym ciepłem również przez pary jednopłciowe” – dodał poseł Lewicy.

Na odpowiedź parlamentarzysty ze Zjednoczonej Prawicy nie trzeba było długo czekać.

„Trzymajcie się z daleka od dzieci” – skomentował już 15 minut później wywołany do tablicy Janusz Kowalski.

Jak ocenił, „ideologia gender to największe zagrożenie XXI wieku dla dzieci”.

„Nigdy nie pozwolimy na krzywdzenie dzieci i adopcje przez pary homoseksualne. Dziecko powinno wychowywać się w normalnej rodzinie, w związku kobiety i mężczyzny” – ocenił Kowalski.

/TVP Info/

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!