Jeśli ktoś poddaje w wątpliwość to, że na Ukrainie struktury państwa nie funkcjonują, to zachęcamy do zapoznania się z tymże filmem. Rzecz działa się wczoraj w Kijowie – grupa osób atakuje oskarżanego o współpracę z tzw. rejderami deputowanego do Rady Najwyższej Ukrainy Siergieja Mielniczuka. Jego ochroniarz otwiera ogień do napastników, ale to ich nie powstrzymuje. Warto przy tym zwrócić uwagę na postawę będących na miejscu policjantów, którzy są zupełnie bezsilni. A przy tym wszystko jest filmowane.
Przeczytaj również:
Amerykański senator wzywa do zamordowania Władymira Putina
Prezydent Portugalii przeprasza za kolonializm: „Musimy wziąć odpowiedzialność”
Elektrownia w Czarnobylu odcięta od prądu
Łukaszenka odpowiada na słowa gen. Skrzypczaka: "Jesteśmy gotowi"
Zablokowany portal "Najwyższego CZAS-u". Tomasz Sommer uważa, że stoi za tym ABW
Wspieraj niezależne wydawnictwo:
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!
