Jeśli Zachód myślał, że Rosja się cofnie, to nie zrozumiał Rosji
Wiadomości

Rosja ostrzegła Kirgistan przed “wkroczeniem na drogę Ukrainy”

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Rosja ostrzegła Kirgistan przed “wkroczeniem na drogę Ukrainy”. Władze tego państwa rozważają derusyfikację przestrzeni publicznej. Kirgistan w ostatnich latach zacieśnia związki z Turcją i innymi krajami tureckimi zrzeszonymi w Organizacji Państw Tureckich. Raz za razem dochodzi przy tym do zbrojnych starć na granicy z Tadżykistanem, który uchodzi za najważniejszego sojusznika Rosji w Azji Środkowej.

Ostrzeżenie wystosowała Duma Państwowa Federacji Rosyjskiej. Rosja zapewnia, że podejmie zdecydowane kroki, jeżeli władze Kirgistanu zdecydują się zmieniać rosyjskie nazwy ulic i dzielnic stolicy, Biszkeku. Wniosek w sprawie dekomunizacji i derusyfikacji przestrzeni publiczne złożył przewodniczącego kirgiskiego parlamentu Nurłana Szakijewa.

– To niewątpliwie wpłynie na prawa Rosjan w Kirgistanie – przekazała Swietłana Żurowa Wiceprzewodnicząca Międzynarodowego Komitetu niższej izby rosyjskiego parlamentu.

Żurowa dodaje, że działania władz Kirgistanu to zaledwie pierwszy krok w kierunku całkowitego odrzucenia języka rosyjskiego w kraju. Jak podkreśliła, podobnie postępowały władze w Kijowie i właśnie “od tego też zaczęły się wydarzenia w Ukrainie”. Dodała również, że z prezydentem Kirgistanu Sadyrowem Żaparowem ma rozmawiać na ten temat sam Władimir Putin.

Przypomnijmy, że Kirgizi to naród turecki i Kirgistan, państwo, które wybiło się na niepodległość w wyniku rozpadu ZSRR, blisko współpracuje z Turcją i innymi krajami tureckimi, zrzeszonymi w Organizacji Państw Tureckich. Tadżycy z kolei to lud irański, blisko spokrewniony z Persami. Tadżykistan to dziś najwierniejszy sojusznik Rosji w Azji Środkowej.

Na granicy Kirgistanu i Tadżykistanu co jakiś czas dochodzi do wymiany ognia. Ostatnie poważne starcia z użyciem czołgów, artylerii i lotnictwa miały miejsce w połowie września br.

/dorzeczy.pl, inf. wł./

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!