Polska Wiadomości

Rewolucja w policji. Odchodzą szefowie komend wojewódzkich

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Niemal połowa komendantów wojewódzkich policji odchodzi ze stanowiska – dowiedział się dziennikarz RMF FM. Po rezygnacji komendanta głównego Jarosława Szymczyka trwa exodus kadry kierowniczej największej służby mundurowej w Polsce. Dziwnym trafem zbiegło się to w czasie ze zmianą władz centralnych z pisowskich na peowskie.

Rewolucja w policji. Swoje odejście zadeklarowali komendanci: stołeczny, małopolski, podlaski, śląski, kujawsko-pomorski i pomorski.  Odchodzi też Dolnośląski Komendant Wojewódzki. To razem siedmiu dowódców komend wojewódzkich, którzy opuszczają stanowiska wraz ze swoim szefem, Jarosławem Szymczykiem, znanym z afery granatnikowej.

Odejścia zaplanowano na przyszły rok. Część oficerów przejdzie na emeryturę z początkiem stycznia. Niektórzy chcą poczekać do lutego. Te terminy zależą od tego, jak można wykorzystać system płacowy i emerytalny, by odejście było jak najbardziej opłacalne.

Jak dowiedział się nasz dziennikarz, jeszcze przed rezygnacją ze stanowiska Komendant Główny Policji podniósł dodatki funkcyjne części komendantów wojewódzkich. Chodzi o kwoty wynoszące 2 tysiące złotych, które wliczają się do wymiaru emerytury.

Na początku grudnia Komendant Główny Policji Jarosław Szymczyk oddał się do dyspozycji przełożonych. Jego obowiązki przejął nadinspektor Dariusz Augustyniak.

Szymczyk był najdłużej urzędującym Komendantem Głównym Policji w III Rzeczypospolitej. Został nim w 2016 roku. Odchodząc ze stanowiska opublikował list skierowany do funkcjonariuszy, pracowników policji i emerytów, w którym dziękował im za wspólną służbę.

Za czasów, gdy Szymczyk był komendantem, bardzo znacząco wzrosły uposażenia policjantów. Formacja się też modernizowała – m.in. kupiła amerykańskie śmigłowce Black Hawk. Kontrowersje budziły m.in. zbyt łagodne działania wobec uczestników Strajku Macic z 2020 roku, agresja wobec osób nienoszących maseczki, a także nieudolność i daleko posunięta wyrozumiałość wobec ukraińskich przestępców.

NASZ KOMENTARZ: Niestety obawiamy się, że komendy obsadzą ludzie związani z Lewicą i PO. Będzie to oznaczało dalsze zwiększenie nacisku na polityczna poprawność oraz ściganie polskich patriotów, przy zachowaniu bierności wobec występków lewaków i imigrantów.

Polecamy również: Ruszył strajk węgierskich przewoźników

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!