Sankcje dotkną byłego prezydenta Rosji.
Wiadomości

Polska prokuratura zajęła majątek rosyjskiej ambasady. Zacharowa zapowiada możliwy odwet

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Rosja blokuje pieniądze polskiej ambasady

Rosja dopuszcza możliwość zastosowania w odpowiedzi środków asymetrycznych — powiedziała rzeczniczka rosyjskiego resortu spraw zagranicznych, odpowiadając na pytania dotyczące reakcji na zajęcie majątku rosyjskiej ambasady w Polsce.

Polska prokuratura przejęła około 5 mln złotych z kont rosyjskiej ambasady, uznając pieniądze za dowód w śledztwie. Do sprawy odniosła się rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa, oświadczając, że Polska złamała „tradycyjne zasady komunikacji między cywilizowanymi państwami”.

Jak poinformowała Maria Zacharowa, w odwecie za zajęcie środków rosyjskiej ambasady, polska placówka w Moskwie także straciła dostęp do swoich pieniędzy. – Będziemy nadal dochodzić sprawiedliwości za pomocą środków prawnych – powiedziała.

W lipcu 2022 roku sąd utrzymał w mocy postanowienie prokuratury o zablokowaniu środków rosyjskiej ambasady, uznając, że są one dowodem w sprawie prowadzonej przez Mazowiecki Wydział Zamiejscowy Departamentu ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej

Pod koniec kwietnia śledczy zdecydowali się na zmianę przechowywania zabezpieczonych pieniędzy i przelali je z kont bankowych rosyjskiej ambasady na konta prokuratury. Nie jest to równoznaczne z konfiskatą, ale uniemożliwia przedstawicielom rosyjskiej dyplomacji wykorzystanie zajętych środkó.

Do sprawy odniósł się ambasador Rosji w Polsce Siergiej Andriejew w telewizji Channel One. – Decyzja polskiego rządu o zajęciu środków zgromadzonych na rachunkach ambasady rosyjskiej w Warszawie była aktem arbitralnym, naruszającym Konwencję Wiedeńską – ocenił.

Jak dodał, jest to „prawny skandal”. – W ciągu ostatniego mniej więcej roku widzieliśmy wiele przykładów, że tak powiem, kreatywności naszych polskich „niepartnerów” w utrudnianiu życia naszym placówkom dyplomatycznym w Polsce – zauważył Andriejew. Mimo tych słów, jak podaje „Rzeczpospolita”, ambasador nigdy formalnie nie odwołał się od decyzji polskiej prokuratury.

/wprost.pl/

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!