Europa Polska Wiadomości

Polka zginęła w Egipcie w niewyjaśnionych okolicznościach. Wcześniej zadzwoniła do swojego chłopaka (VIDEO)

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Magdalena Ż. ze Zgorzelca zmarła w niewyjaśnionych okolicznościach w szpitalu w dobrze znanym polskim turystom kurorcie Hurghada.  Jak relacjonowała jej przyjaciółka, której wypowiedź przytacza wroclaw.gazeta.pl, “24 godziny po przybyciu na miejsce kontakt z nią zaczął się rwać”. “Nie mogliśmy się do niej dodzwonić. Nie odpisywała na wiadomości na Facebooku(…). Nie wysłała żadnego zdjęcia. Czasem kontaktowała się tylko z telefonu egipskiego rezydenta, ale wiadomości, które od niej przychodziły były zagadkowe. Pisała na przykład, że czeka na nas w pokoju hotelowym. Potem dopytywała, gdzie jesteśmy i kiedy do niej przyjdziemy. Gdy w końcu zadzwoniła była jak otumaniona. Mówiła, że ktoś chyba dosypał jej czegoś do drinka” Na filmie nakręconym w piątek na jednej z ulic Hurghady widać, że Polka jest przerażona i płacze. Podczas rozmowy ze swoim chłopakiem przebywającym w kraju mówi bardzo nieskładnie.

– Nie mogę mówić, co się stało. Zabierz mnie stąd, proszę. To nic nie da, że ja ci powiem. Ja nie wrócę już stąd – mówi kobieta.

W końcówce nagrania widzimy prawdopodobnie miejscowego mężczyznę o nieustalonej tożsamości. O tym, co się stało potem wiadomo już niewiele. Kilka godzin potem kobieta trafiła do szpitala. Tam zmarła w niedzielę z ranami głowy, klatki piersiowej, nóg i rąk. Według różnych informacji w mediach, dziewczyna wyskoczyła z okna.

Ostatnia rozmowa z Magdaleną Żuk

[AKTUALIZACJA 2.05 godzina 12:30]Wiadomo, że bezpośrednią przyczyną śmierci Magdaleny były rany głowy, klatki piersiowej, nóg i rąk. Co ważne nie miała ich w piątek (28.04), gdy trafiła do lecznicy. Jak na razie oficjalnie nikt nie podaje okoliczności w których mogło dojść do tragedii.[TEKST PIERWOTNY 1.05 godzina 23:45]Tajemnicza sprawa śmierci Magdaleny Żuk (†27l.) trafiła na łamy ogólnopolskich mediów. Jak donosi dziennik Fakt.pl w Egipcie mogło dojść do próby porwania pochodzącej z Bogatyni zgorzelczanki. Nam udało się dotrzeć do wideo rozmowy z Magdaleną, która została nagrana przed feralnymi wydarzeniami.Fakt dowiedział się, że dziewczyna trafiła do szpitala w piątek (28.04) po tym, jak obsługa hotelowa znalazła ją nieprzytomną w pokoju. – Jacyś ludzie chcieli ją porwać. Dosypali jej czegoś do drinka – powiedziała dziennikowi pani Anna, siostra zmarłej.Tej wersji jednak nie udało się potwierdzić dziennikarzom. Ich źródło w Hurghadzie przekazało tylko, że sprawę bada policja. Magdalena z hotelu trafiła od razu do szpitala. Miała tam zapewnioną dobrą opiekę lekarską.- Z uwagi na ochronę prywatności osób zainteresowanych, nie udzielamy szczegółowych informacji osobom trzecim – przekazało Faktowi MSZ, gdy ten dopytywał o okoliczności śmierci młodej dziewczyny.Wiemy, że Magda przebywała w Egipcie sama. Po dwóch dniach pobytu w szpitalu zmarła w niedzielę po południu.Obecnie trwają badania. Egipscy śledczy czekają między innymi na wyniki badań krwi dziewczyny, która została pobrana tuż po tym, jak Magdalena trafiła do szpitala.Poniżej dramatyczne nagranie rozmowy wideo z Magdaleną przed piątkowymi wydarzeniami.

Opublikowany przez Bogatynia24.TV na 1 maja 2017

Źródła: dzienniknarodowy.pl/noizz.pl

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!