Wiadomości

Pierwsza ofiara śmiertelna buntu irańskich Arabów w Chuzestanie

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Pełniący obowiązki gubernatora Szadeganu, w ostanie Chuzestan (południowo-zachodni Iran), Omid Saripour potwierdził, że jedna osoba została zabita podczas drugiej nocy protestów mieszkańców miasta.

Minionej nocy na portalach związanych z z aktywistami z Chuzestanu informowały, że mieszkaniec Szadeganu imieniem Mustafa Naimavi został zabity przez siły bezpieczeństwa, które użyły broni palnej przeciwko protestującym Arabom. 26-letni Mustafa Naimavi, mieszkaniec dzielnicy Abbasabad Fallahieh w mieście Szadegan, miał zostać trafiony dwoma kulami, które miały poczynić „rany w klatce piersiowej”. Wygląda na to, że informacja ta znalazła oficjalne potwierdzenie.

Tymczasem do sieci trafił film, na którym widać moment śmierci Mustafy Naimavi’ego:

Jak już informowaliśmy, wieczorem, 15 lipca, w zamieszkałym głównie przez Arabów ostanie Chuzestan, w południowo-zachodnim Iranie, wybuchły masowe protesty przeciwko częstym przerwom w dostawach prądu i wody. Do protestów doszło w wielu tamtejszych miastach, a także w wielu wioskach. W stolicy ostanu, mieście Ahwaz, protest przerodził się w gwałtowne starcia z policją, która do rozproszenia demonstrantów użyła broni palnej.

Kolejnej nocy protesty przybrały jeszcze gwałtowniejszy charakter. Do masowych demonstracji doszło w większości miast i miasteczek Chuzestanu. Z kolei mieszkańcy wiosek blokowali drogi, paląc opony. Uczestnicy protestów uważają, że władze Iranu, poprzez regulację rzek, celowo doprowadzili do suszy w regionie, bowiem chcą skłonić Arabów do opuszczenia swej ojcowizny, by ich miejsce zajęli Persowie. Temu samemu mają służyć – według nich – przerwy w dostawach prądu i wody.

Druga noc protestów w irańskim Chuzestanie

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!