Wiadomości

Okazuje się, że “Solidarność” w latach osiemdziesiątych walczyła o… prawo do aborcji

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

W ostatnim czasie jesteśmy świadkami zakrojonej na szeroką skalę operacji zakłamywania historii. Wygląda na to, że wrogowie prawdy historycznej nie cofną się przed niczym…

– Akcja filmu rozgrywa się w Trójmieście, w latach 80. To historia młodej, zbuntowanej artystki, która zmaga się z rodzinnymi problemami oraz szarą codziennością czasów PRL. Szukając bliskości ze swoją z pozoru pozbawioną uczuć matką, dowiaduje się, że sama jest w ciąży – czytamy w Dzienniku Bałtyckim o filmie “Stale Niestała” Olgi Chajdas.

Jak możemy przeczytać na portalu tytsol.pl, dostępne fragmenty filmu ukazują demonstrację w Gdańsku lat osiemdziesiątych, która odbywa się… pod proaborcyjnymi hasłami i pod symboliką… Strajku Kobiet. „Chcę mieć wybór”, „wybór nie zakaz” i symbole czerwonych piorunów niosą demonstranci obok symboli „Solidarności” na jednej ze scen filmu.

Z całą pewnością demonstranci w latach osiemdziesiątych, kiedy to strajkujący prosili o Msze Święte i strajkowali pod symbolami Krzyża, nie demonstrowali w obronie “prawa” do zabijania dzieci, a tym bardziej nie używali symboliki Strajku Kobiet, który powstał i zaatakował kościoły, księży i wiernych kilkadziesiąt lat później.

Tego typu działań, trudno nie odbierać inaczej niż jako manipulacji, zawłaszczania symboliki „Solidarności”, pod symbolami demonstrowano w latach osiemdziesiątych zeszłego wieku oraz zwykłego fałszowania historii.

/tysol.pl/

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!