Wiadomości

Niemiecki biskup: Zalecając antykoncepcję wzmacniamy ochronę życia

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Biskup Helmut Dieser stoi na czele Forum Seksualności i Partnerstwa dla Drogi Synodalnej w Niemczech – czytamy na portalu dorzeczy.pl.

W tym tygodniu niemiecki biskup z diecezji Aachen bp Helmut Dieser w rozmowie z “Die Zeit” wyraził kontrowersyjne poglądy na temat nauczania Kościoła. Przewodniczący Forum Seksualności i Partnerstwa dla Drogi Synodalnej podkreślił, że nie ma nic przeciwko miłości homoseksualnej. – To, co znajdujemy w stworzeniu, jest dobre. Homoseksualizm nie jest błędem Boga, ale jest przez Niego zamierzony w tej samej mierze, co samo stworzenie: Widział, że to było dobre, mówi się w historii stworzenia – tłumaczył.

Pogląd wypowiedziany przez bp. Diesera wydaje się być sprzeczny z nauką Kościoła, gdyż w Katechizmie jasno określono, że “akty homoseksualne są wewnętrznie nieuporządkowane”.

Dodatkowo niemiecki hierarcha wyznał, że zmienił również zdanie na temat grzeszności aktów homoseksualnych. – Grzechem jest, gdy czynię przemoc wobec drugiego człowieka, gdy go poniżam, gdy go wykorzystuję, gdy jestem obłudny, gdy miłość nie jest miłością, gdy jestem niewierny, niekochający, obojętny. To jest grzech. Ale kiedy chodzi o miłość, o tę odmianę miłości, która jest wtedy formą erotyczną, kiedy ciało staje się wyrazem tej miłości i językiem tej miłości, wtedy myślę: Miłość nie może być grzechem – komentował bp Dieser.

Zdaniem biskupa Aachen, Kościół nie musi odrzucać sztucznych środków antykoncepcyjnych. – Jeśli uznamy – wraz z Soborem Watykańskim II – że rodzice sami decydują w odpowiedzialności przed Bogiem, ile mają dzieci, to wybór środków uważam za rzecz drugorzędną – ocenił bp Aachen. Przekonywał, że to “właśnie zalecając antykoncepcję wzmacniamy ochronę życia”.

Bp Dieser przyznał również, że z radością powitałby ruch na rzecz ponownej oceny dopuszczenia prezerwatyw i pigułek antykoncepcyjnych.

Niemiecki biskup skomentował również kwestię LGBT. Zdaniem hierarchy, nie ma wyraźnej binarności, “że wszyscy ludzie w ten sam sposób odczuwają bycie mężczyzną lub kobietą”. – Nawet jeśli istnieje w dużej mierze binarność, niektórzy ludzie mówią: Jestem czymś pomiędzy. Albo: chcę pozostawić to otwarte. Niemiecki ustawodawca znalazł na to określenie “zróżnicowany” – tłumaczył. Dodał, że należałoby to przyjąć i nie różnicować.

Zdaniem bp. Diesera “przykazania Kościoła zawsze podlegają interpretacji w świetle obecnych czasów”.

/dorzeczy.pl/

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!