Europa Wiadomości

Niemcy zaleją Polskę nachodźcami w ramach “mechanizmu wyrównawczego”

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

W grudniu tzw. Parlament Europejski i Rada UE osiągnęły porozumienie w sprawie rewizji przepisów dotyczących azylu i migracji. Zakłada ono, że kraje członkowskie będą miały wybór między zgodą na relokację i przyjęcie migrantów a wpłatą do budżetu UE tzw. składki solidarnościowej. To jednak nie wszystko.

Niemcy zaleją Polskę nachodźcami w ramach “mechanizmu wyrównawczego”. -Na razie mówi się o obowiązku przyjęcia 30 tys. migrantów rocznie w sytuacji “normalnej”, czyli takiej, jaka była w mijającym roku, gdy napływa kilkaset tysięcy migrantów. Opcjonalnie możemy zapłacić 20 tys. euro za każdego nieprzyjętego. Łatwo policzyć, jaka to suma dla Polski. Jednak w sytuacji kryzysu relokacji nie będzie można zastąpić opłatą – powiedział w rozmowie z DoRzeczy.pl prof. Zdzisław Krasnodębski, eurodeputowany PiS.

Kolejne liczby migrantów mają być ustalane dopiero po wyborach do Parlamentu Europejskiego. Tymczasem jak się dowiedzieliśmy, rozpoczęły się już nieoficjalne negocjacje na temat tzw. “mechanizmu wyrównawczego” do paktu migracyjnego.

Mechanizm ten zakłada on, że kraje, które dotychczas broniły się przed przymusowymi kwotami “inżynierów” i “lekarzy”, będą musiały w najbliższych miesiącach przyjąć ich więcej niż np. Niemcy, Francja czy Włochy, gdzie problem z nachodźcami jest bardzo duży. Oznacza to, że do końca 2024 roku do Polski może zostać przymusowo wysłanych nie kilka, ale nawet kilkaset tysięcy osób z Afryki, Bliskiego Wschodu i Azji.

Prawdopodobnie pierwszych decyzji eurokomunistycznych komisarzy co do nakazu przyjęcia nachodźców, możemy się spodziewać już w marcu-kwietniu.

–Podejrzewam, że rząd Donalda Tuska będzie chciał ten proces przeprowadzić po chichu. Przypomnę, że za poprzednich rządów Platformy po cichu przygotowywano ośrodki, w których mieli zamieszkać migranci. Nie było referendum, nie było dyskusji z samorządami lokalnymi i ich społecznościami. W związku z tym przypuszczam, że teraz podobnie obecna władza będzie chciała kamuflować swoje decyzje w tym temacie – skomentował sprawę europoseł PiS Dominik Tarczyński.

NASZ KOMENTARZ: Tym razem to nie przelewki i chodzi o kwestię egzystencjalną dla Narodu Polskiego. Pierwsze doniesienia o przymusowej relokacji powinny uruchomić masowe strajki w całym kraju i obalenie rządu warszawskiego Donalda Tuska.

Polecamy również: Kalifornia: Żydowski protest przeciwko nazistom z Izraela

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!