Europa Wiadomości

Nachodźca zaatakował nożem matkę z dziećmi. Wybuchły zamieszki

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

W centrum irlandzkiej stolic – Dublina, wybuchły zamieszki, po tym jak jeden z muzułmańskich nachodźców zaatakował nożem matkę z trojgiem dzieci.

Nachodźca zaatakował nożem matkę z dziećmi. Ok. godziny 13.40 w okolicach szkoły podstawowej Gaelscoil Cholaiste Mhuire przy Parnell Square w Dublinie, około 40-letni nachodźca rzucił się z nożem na 30-letnią kobietę i trójkę jej małych dzieci. Ranni, w tym napastnik, którego w oczekiwaniu na służby zatrzymali przechodnie, trafili do szpitala. Jedna z zaatakowanych dziewczynek i jej matka, doznały poważnych obrażeń.

Jedna z obecnych na miejscu osób, Siobhan Kearney, przekazała irlandzkiej telewizji RTÉ, że wraz z inną kobietą rozbroiły trzymającego nóż mężczyznę. Jak donosi BBC, opisała zdarzenie jako “absolutne zamieszanie”. -Bez zastanowienia po prostu przeszłam przez ulicę, aby pomóc. Mężczyzna z nożem leżał wtedy na ziemi i wiele osób próbowało go powstrzymać – przekazała mediom. -Ja i pewna Amerykanka utworzyłyśmy wokół niego pierścień, mówiąc, że poczekamy na policję – wyjaśniała dalej.

Jak relacjonowała, karetka pogotowia pojawiła się na miejscu w ciągu trzech-czterech minut, a wszystkie służby przybyły do pięciu minut od wezwania. -Dwoje dzieci i kobieta zostali zabrani z powrotem do szkoły, z której wyszli – dodała.

Miejsce zbrodni zostało zamknięte przez służby. Mimo to wieczorem, ok. godz. 18.00, przez policyjne bariery przedarła się około 50-osobowa grupa protestujących przeciwko imigrantom. Zebrani zaatakowali funkcjonariuszy irlandzkiej policji – rzucali w nich butelkami, odpalonymi racami i flarami, doszło do bójek. Niektórzy protestujący rzucili się do niszczenia radiowozów – co najmniej jeden z nich spłonął, podpalono też dwa piętrowe autobusy. W wyniku zamieszek w pobliskim hotelu i restauracji McDonald’s wybito szyby.

Do opanowania tłumu wysłano jednostkę porządku publicznego policji. -To haniebne sceny. Mamy całkowicie szaloną frakcję chuliganów kierowaną skrajnie prawicową ideologią, która dopuszcza się poważnej przemocy – powiedział agencji Reutera, zachowujący polityczną poprawność Drew Harris, oficer lokalnej policji.

Premier Irlandii, Leo Varadkar, przekazał, że jest w stałym kontakcie z minister sprawiedliwości Helen McEntee, a “w tej sprawie wciąż pojawiają się nowe fakty”. Irlandzka minister oświadczyła, że jest “głęboko wstrząśnięta tym przerażającym atakiem”. Dodała, że jej myśli są w “tym niezwykle trudnym okresie” z poszkodowanymi, zwłaszcza z dziećmi, ich rodzicami i rodzinami.

NASZ KOMENTARZ: Ataki nachodźców stają się powoli codziennością “nowoczesnej” i “otwartej na ubogacenie kulturowe” Europy. “Głęboko wstrząśnięta” irlandzka minister powinna teraz wyjść na ulicę by napisać różową kredą na asfalcie wezwanie do pokoju i wstrzymania przemocy. Nie podejmie przecież decyzji o wyrzuceniu ze swojego kraju islamskich imigrantów, prawda?

Polecamy również: Powstanie unijne superpaństwo. IV Rzesza już na horyzoncie

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!