maliny
Gospodarka Polska Wiadomości

Polacy uprawiający maliny bankrutują. Znów chodzi o zwożony do nas syf z Ukrainy

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Nawet 40 tys. ton mrożonej maliny napłynęło do Polski z Ukrainy – piszą w dramatycznym liście do premiera członkowie Związku Sadowników RP. To ponad połowa rocznej polskiej produkcji. -Niektórzy plantatorzy już decydują się na drastyczne ruchy i przestali zbierać owocemówił dla portalu money.pl Mirosław Maliszewski, prezes Związku.

Sytuacja sadowników uprawiających maliny stała się dramatyczna. Z dnia na dzień ceny w skupach spadają, a wiele zakładów zapowiada wręcz jego wstrzymanie – alarmuje Związek Sadowników RP. Oznacza to bankructwo wielu, głównie małych, rodzinnych gospodarstw.

27 czerwca 150 plantatorów zorganizowało protest w Opolu Lubelskim. Rolnicy spacerowali wokół ronda św. Jana Pawła II. -Człowiek pracuje i nie wie za co. O cenach dowiadujemy się dopiero, jak oddamy towar. A ceny już poszły w dół. Wczoraj maliny skupowane były w jednych miejscach po 4,5 zł/kg, a w innych już po 3,80 zł/kg – mówił plantator Paweł Kargulewicz z Majdanu Bobowskiego, którego cytuje serwis sadownictwo.com.pl.

W opinii plantatorów za rozregulowanie rynku odpowiada masowy import mrożonych malin z Ukrainy. Szacuje się, że do Polski dotarło 40 tys. ton owoców. Natomiast roczna produkcja w Polsce wynosi 70 tys. t. -Jesteśmy jednym z liderów produkcji malin w Europie. Rywalizujemy z Serbią, gdzie są niższe koszty wytwarzania, ale to, co stało się z Ukrainą, jest wielkim problemem. Magazyny są pełne mrożonej maliny z Ukrainy, a polskiej nikt za darmo zbierać nie będzie – tłumaczy Mirosław Maliszewski.

Sadownicy apelują do premiera Mateusza Morawieckiego, żeby wstrzymano import mrożonych i świeżych malin z Ukrainy. Niestety, jak wiemy z innych źródeł, polskie władze chcą czegoś dokładnie odwrotnego – “jako słudzy narodu ukraińskiego” działają na rzecz całkowitego zniesienia embargo na ukraińskie produkty. Embargo to zostało nałożone przez UE po aferze z nafaszerowanym zakazaną w cywilizowanych krajach chemią, zbożem “technicznym”, które “Janusze biznesu” mieszali w kilu krajach ze zbożem jadalnym.

Sprawę poparcia Polski dla zniesienia embargo, opisaliśmy tutaj. 

 

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!