Wiadomości

Kiedy nowe okręty podwodne?

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Wszystkie trzy propozycje okrętów podwodnych dla Polski są równorzędne – powiedział w poniedziałek szef MON Antoni Macierewicz. Podtrzymał zapowiedź dokonania wyboru w tym roku.

Przedstawiając w poniedziałek dziennikarzom plany modernizacyjne resortu obrony minister podkreślił znaczenie systemów utrudniających dostęp przeciwnikowi. Stąd – powiedział – nacisk na to, żeby okręty podwodne były uzbrojone w pociski manewrujące dalekiego zasięgu. Zaznaczył, że zdolnościom antydostępowym mają też służyć plany modernizacji artylerii i zakup nowego śmigłowca uderzeniowego.

“Długotrwałość dyskusji o tym, żeby okręty podwodne były wyposażone w pociski manewrujące, była dla mnie zaskoczeniem” – powiedział Macierewicz. Dodał, że w poprzedniej kadencji zarówno dowództwo Marynarki Wojennej, jak i MON “nie chciały zamówić takiego typu okrętu”, który mógłby przenosić pociski tej klasy.

Zapewnił, że wszystkie trzy propozycje są traktowane równorzędnie, a każda ma swoje wady i zalety. Okręty podwodne – wraz z ofertą daleko idącej współpracy przemysłowej – proponują Polsce szwedzki koncern Saab z A26, niemiecka grupa TKMS (ThyssenKrupp Marine Systems) z okrętami typów 212A i 214 oraz francuska Naval Group (dawniej DCNS) proponująca okręt Scorpene uzbrojony w pociski MBDA.

Przyznał, że powodem opóźnienia rozmów ws. pozyskania okrętów podwodnych (program Orka) mógł być też brak oferty integracji pocisków z niemieckim okrętem.

“Faktycznie Niemcy nie oferują zintegrowania rakiet. Okręt niemiecki jest wyposażony w wyrzutnie, ale jest problem integracji. Z tego punktu widzenia oferta francuska ma duże zalety” – powiedział. Za atut Francuzów uznał, że system jest zintegrowany z pociskami manewrującymi o zasięgu do 1000 km, przez co wpisuje się w budowę systemu antydostępowego. Chodzi o – powiedział minister – “uświadomienie potencjalnemu przeciwnikowi, że nie może w sposób bezkarny próbować nas atakować”.

Za mocną stronę niemieckiej konstrukcji uznał jej rozpowszechnienie; fakt, że Bundeswehra używa tego typu jednostek, a baza remontowa jest rozbudowana. “Jeśli chodzi o serwis okrętów w ewentualnej koprodukcji w Francuzami, kwestia jest trudniejsza, dlatego, że Francuzi tych okrętów, które nam oferują, sami nie używają. Nie mamy takich gwarancji serwisowych jak ze strony niemieckiej” – dodał.

Podkreślił też, że program A26 (trwa budowa dwóch pierwszych jednostek dla marynarki szwedzkiej) jest na wyższym stopniu zaawansowania niż prace badawczo-rozwojowe. Zaznaczył, że przy ofercie Saaba “trzeba wziąć pod uwagę, jak korzystna dla Polski byłaby długofalowa współpraca w zakresie przemysłu zbrojeniowego ze Szwecją, która pociąga za sobą także współpracę polityczną i wojskową” – powiedział. “Jesteśmy żywotnie zainteresowani współdziałaniem na osi Skandynawia-flanka wschodnia aż po Turcję” – dodał.

Zaznaczył, że o wyborze okrętu podwodnego “bezpośrednio zdecyduje korzyść operacyjna, wojskowa”. “Zakładamy, że bez względu na to, kto będzie realizował zadanie modernizacji Wojska Polskiego w przyszłej kadencji Sejmu, na pewno musi uwzględnić wejście do naszego systemu okrętów podwodnych” – dodał. Ponownie opowiedział się za zakupem czterech okrętów.

Za pożądane szef MON uznał, by kontrakt został zawarty w formule międzyrządowej. Dodał, że niezbędne będzie rozwiązanie pomostowe (wypożyczenia okrętu do czasu dostarczenia nowych jednostek), “jest tylko kwestia jego kształtu”.

W sierpniu MON poinformowało, że do czasu uzyskania nowych okrętów podwodnych zlecono podstawowy remont obecnie eksploatowanych jednostek, by zapewnić bezpieczeństwo i podtrzymać umiejętności załóg. W ramach programu Orka Polska chce kupić nowe okręty podwodne. Procedura miała ruszyć z początkiem 2015 r., opóźniła się jednak m.in. z powodu dodania warunku uzbrojenia jednostek w pociski dalekiego zasięgu. Poprzednie kierownictwo MON rozważało też zakup okrętów podwodnych wspólnie z innym krajem NATO, co pozwoliłby obniżyć koszty. Wartość programu Orka ma wynosić – według różnych ocen – 7,5-10 mld zł.

Więcej:
http://www.stefczyk.info/wiadomosci/polska/okrety-podwodne-dla-polskiej-armii-w-koncu-dostaniemy-potezny-orez,21554596417#ixzz4x17UJ6w1

 

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!