Chodzi o zmianę zapisów w dyrektywie gazowej, które zagwarantują, że wszystkie gazociągi, także te importowe i ich części morskie na terytorium Wspólnoty będą objęte unijnym pakietem energetycznym. Teraz w sumie 19 krajów uważa, że dyskusje techniczne, na poziomie ekspertów, już się wyczerpały i należy pójść dalej z pracami i przenieść je na poziom polityczny.
Do 10-tki sprzed tygodnia dołączyła grupa 9 państw, które wprawdzie przyznawały, że są jeszcze wątpliwości techniczne, ale to nie przeszkadza w kontynuowaniu prac na szczeblu politycznym. Dziś, pod wpływem presji ze strony Polski, Bułgaria której przewodnictwo kończy się w tym półroczu, zorganizowała pierwszą dyskusję na poziomie ambasadorów. Polska uważa, że teraz czas na dyskusje unijnych ministrów i decyzje, czyli uzgodnienie wspólnego stanowiska przez kraje członkowskie do negocjacji z Parlamentem Europejskim. Od wyniku tych rokowań zależy ostateczny kształt przepisów. Czas odgrywa tu istotną rolę.
Jeśli rygorystyczne unijne przepisy miałyby objąć Nord Stream 2 muszą wejść w życie przed ukończeniem budowy drugiej magistrali Gazociągu Północnego, a ta jest planowana na koniec przyszłego roku. Wiele teraz będzie zależało od Austrii, która od 1 lipca przejmuje przewodnictwo w Unii Europejskiej. Dyplomaci z którymi rozmawiało Polskie Radio uważają, że Wiedeń nie może się już cofnąć skoro polityczne dyskusje już się rozpoczęły i zbyt duża jest presja unijnych krajów. Austria w przeszłości nie była zwolennikiem szybkich prac nad dyrektywą, zapewne z powodu zaangażowania firmy OMV w budowę Nord Stream 2.
Dziś jednak – jak powiedzieli Polskiemu Radiu unijni dyplomaci – Austria prezentowała bardziej wyważone stanowisko z powodu zbliżającego się przewodnictwa, podczas którego powinna zachować bezstronność. Natomiast zdecydowany sprzeciw wobec dalszych prac nad nowelizacją dyrektywy gazowej wyraziły Niemcy i Holandia, oraz Belgia.
Powyższy przykład pokazuje nam, że jednak zawziętość i twarde stanowisko w polityce międzynarodowej z czasem procentuje, a co za tym idzie Polska staje się realnym i szanowanym graczem na światowej europejskiej scenie politycznej.
Źródło: polskieradio.pl
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!