Felietony

Historie alternatywne i steampunk w literaturze

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Jako miłośnik steampunku i historii alternatywnej po prostu nie mogłem przejść obok pracy Natalii Lemann pod tytułem ,,Historie alternatywne i steampunk w literaturze. Archipelagi badawcze”. Byłem ciekaw spojrzenia autorki na poruszaną tematykę, a także jej analizy pod kątem naukowym. Czy czuję się usatysfakcjonowany? Zapraszam do lektury moich przemyśleń.
 
Fantastyczne światy pod naukowym szkiełkiem

Natalia Lemann przygląda się różnym obliczom historii alternatywnej i steampunku w literaturze światowej i polskiej. Zastanawia się między innymi nad różnicami między polskim a anglosaskim steampunkiem; historiami alternatywnymi w których Polska staje się mocarstwem; czy też alternatywną historią religii. Nie skupia się wyłącznie na treści książek, ale też na historiach omawianych gatunków i panujących w nich trendach.

Recenzja

 Książka porusza bardzo wiele tematów w obrębie dwóch tytułowych zagadnień i nie polecałbym jej osobom nastawionym na lekturę wyłącznie o steampunku lub historii alternatywnej. Chodź są to tematy bez wątpienia zbliżone, to jednak czym innego są powieści Krzysztofa Piskorskiego o wieku etheru, a czym innym ,,Wallenrod” Marcina Wolskiego.

Czytelnik otwarty na różnorodność tematów znajdzie tu jednak coś naprawdę wartościowego. Nie dość, że to – bądź co bądź – naukowe opracowanie czyta się bardzo przyjemnie, nawet pomimo niekiedy mało przystępnego słownictwa, to jest ono prawdziwą skarbnicą wiedzy. Autorka przygląda się pozycjom znanym, jak i tym kojarzonym tylko przez pasjonatów. Każda z nich zostaje przeanalizowana jako samodzielny byt jak i część pewnego nurtu. Wielkie brawa dla autorki.

Skoro o autorce mowa to, mimo ,,naukowości” pracy łatwo można zaobserwować, że została napisana przez pasjonatkę, pod płaszczykiem wytycznych dla tego typu książek widać zaangażowanie autorki co sprawia, że nie ma się wrażenia obcowania z suchym, beznamiętnym wykładem a przystępnym wprowadzeniem w omawiany temat.

Tak naprawdę pewne tematy w książce zasługują na rozszerzenie w postaci odrębnej monografii. Chętnie na przykład przeczytałbym taką poświęconą historii, ważnym przedstawicielom i perspektywami polskiego steampunku z dogłębną analizą książek w tym nurcie. Liczę, że nie będzie to ostatnia książka autorki o tej tematyce.

Książkę polecam nie tylko po to, by poszerzyć swą wiedzę, ale też po to by przekonać się, że ,,naukowe” nie musi równać się ,,nudne”. Temat ,,historii, które nigdy się nie wydarzyły” to wielkie pole do analiz i badań, w związku z czym cieszy fakt, że taka praca powstała w Polsce, gdzie historia jest szczególnie ważnym tematem.

No i nie zapominajmy o jeszcze jednym plusie książki. A nuż dowiemy się z niej o jakiejś powieści o interesującej nas tematyce, której jeszcze nie przeczytaliśmy?

Stefan Aleksander Dziekoński

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!