Wiadomości

GIIF analizuje transakcje Giertycha i jego najbliższych współpracowników

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Generalny Inspektor Informacji Finansowej analizował, jak wyprowadzono pieniądze z Polnordu i złożył zawiadomienie do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Chodzi o kilkadziesiąt podejrzanych transakcji m.in. na rachunkach Romana Giertycha, jego kancelarii, Sebastiana J., jego firmy New Industry i spółki Piotra Ś. T.G. – poinformował portal tvp.info.

Według dziennikarzy portalu z ustaleń śledczych wynika m.in., że Roman Giertych obracał bezwartościowymi roszczeniami do infrastruktury kanalizacyjnej w Miasteczku Wilanów.

„Część środków przekazanych na rachunek kancelarii została wypłacona w bankomatach lub w gotówce bezpośrednio przez Sebastiana J., kolejną część najpierw ulokowano na 40 lokatach w Banku Polskiej Spółdzielczości. S.A., a potem przewalutowano na brytyjskiego funta, a resztę ulokowano w nieruchomościach, w tym jednej zakupionej za milion złotych przez żonę Romana Giertycha Barbarę” – poinformowali dziennikarze.

GIIF w podsumowaniu sformułował wnioski, „które pozwalają na powzięcie uzasadnionego podejrzenia”, że na rachunkach spółek T. G. i NEW INDUSTRY, kancelarii Romana Giertycha oraz rachunki osobiste mecenasa „mogło dojść do zalegalizowania środków pochodzących z działania na niekorzyść POLNORD S.A. w związku z przejęciem przez POLNORD S.A. wierzytelności MPWiK w Warszawie w wysokości ponad 72 mln PLN oraz z ewentualnymi należnościami ubocznymi w wysokości co najmniej 42 mln PLN przejętych wcześniej przez T.G. i NEW INDUSTRY od Prokom Investments S.A.”.

„Z analizy materiałów wynika, że przejęcie przez POLNORD S.A. wierzytelności MPWiK w Warszawie odbyło się przez emisję obligacji zamiennych serii C na akcje spółki, które to obligacje zostały opłacone przez spółki Sebastiana J. środkami przekazanymi przez POLNORD S.A., a środki te i tak wróciły do POLNORD S.A.” – napisano w dokumencie, do którego dotarł portal.

Dalej GIIF pisze, że „umowa przejęcia wierzytelności była aneksowana i prawdopodobnym celem tego aneksowania było umożliwienie wyprowadzenia środków z POLNORD SA do kancelarii Romana Giertycha w związku z obsługą prawną przez rachunki powiązanych z Sebastianem J. i Piotrem Ś. specjalnie w tym celu założonych firm New INDUSTRY i T. G.” Sp. z o.o.

Z dalszej części dokumentu dowiadujemy się, że część środków ponad 1,4 mln zł, przekazanych na rachunek w kancelarii została wypłacana w bankomatach lub w gotówce bezpośrednio przez Sebastiana J. Kolejną część 0,8 mln zł Roman Giertych najpierw ulokował na 40 lokatach w Banku Polskiej Spółdzielczości S.A., potem te lokaty zlikwidował, a środki ulokował na kolejnej rolowanej lokacie lub przewalutował na brytyjskie funty, by ostatecznie w dniu 3 marca 2014 r. przelać je na rachunek żony, tytułem darowizny. Ponadto trzecią część środków ulokowano w dwóch nieruchomościach, w tym jednej zakupionej za kwoty 1 mln zł przez Barbarę Giertych za środki otrzymane tytułem darowizny od męża.

GIIF opisuje trzy metody, które miały służyć praniu pieniędzy. Metoda „polegająca na wykorzystaniu „słupów” i przedsiębiorców symulujących  – osób fizycznych i firm rekrutowanych do założenia i udostępniania rachunku”, wykorzystana została „celem dokonywania transakcji finansowych nadających legalny charakter finansowym przepływom zysków pochodzących z nielegalnych źródeł”.

W przedmiotowej sprawie „można domniemywać, że rolę takiego słupa pełnił Sebastian J. ps. „Foka”, bliski współpracownik (ochroniarz) Romana Giertycha, a rolę przedsiębiorstw – powiązane z nim firmy TG i New INDUSTRY, jak się wydaje, założone tylko po to, by przejąć od Prokom Investments Sp. z o.o. wierzytelności MPWiK w Warszawie i odsprzedać je POLNORD SA, a następnie drogą aneksowania umowy umożliwić zarządzającym POLNORD SA wyprowadzenie dodatkowych środków z firmy” – czytamy.

Kolejna metoda to „metoda rachunku fikcyjnego”, czyli rachunku otwartego „dla zrealizowania jednej bądź kilku transakcji w krótkich odstępach czasu na bardzo wysokie kwoty, przy wykorzystaniu maksymalnej liczby fikcyjnych elementów odnoszących się do osób dokonujących transakcji i dokumentów, jakimi się posługują”. Zdaniem GIIF pranie pieniędzy wyżej wymienioną metodą mogło przybrać „zarówno formę gotówkową, jak i bezgotówkową, przez operacje proste, jak i bardziej skomplikowane”.

W przedmiotowej sprawie przykładami rachunków fikcyjnych są „rachunki założone na rzecz TG i NEW INDUSTRY  na potrzeby przetransferowania dodatkowych środków pochodzących od POLNORD SA, rachunek założony na rzecz Barbary Giertych celem zrealizowania transakcji zakupu nieruchomości oraz rachunek osobisty Romana Giertycha (…) celem ulokowania na lokatach części środków przekazanych z rachunku kancelarii, a pochodzących bezpośrednio od TG i New INDUSTRY, a pośrednio od Polnordu.

Trzecia wymieniona metoda to „mieszanie dochodów”. Chodzi o „łączenie dochodów z działalności prowadzonej legalnie z dochodami pochodzącymi z działalności nielegalnej, zwłaszcza przy prowadzeniu takiej działalności, której dochody dzienne lub miesięczne są trudne do przewidzenia”. Działalność taka może być prowadzona „dobrowolnie bądź pod przymusem”.

Zdaniem analityków w tej sprawie mieszanie dochodów „mogło mieć miejsce na rachunku firmowym kancelarii Romana Giertycha, gdzie oprócz normalnych transakcji związanych z prowadzeniem działalności prawniczej wpłynęły tytułem umów o świadczenie usług prawnych środki prawdopodobnie wyprowadzone z Polnordu”.

/TVP Info, Telewizja Republika/

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!