Wiadomości

Dziennikarzowi „Gazety Wyborczej” i asystentowi prezydenta Poznania marzy się terror, w którym „nie będzie brania jeńców”

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Czytając tego rodzaju wypowiedzi, trudno nie zauważyć, jak blisko tym ludziom do siepaczy Stalina czy Hitlera. Zresztą podobny „język miłości” to w ich wydaniu po prostu norma, z czego można wnosić, iż przełożeni wymienionych najwyraźniej to akceptują…

„Rozliczone będą każde słowo i każdy czyn” – napisał na Facebooku Marcin Gołek, asystent prezydenta Poznania, Jacka Jaśkowiaka, który znany jest ze swego zaangażowania w walkę z mową nienawiści – wszędzie, tylko nie tam, gdzie ona naprawdę występuje.
„Mam nadzieję, że jak to się skończy, a skończy się, to nie będzie brania jeńców” – odparł z kolei red. Tomasz Nyczka z „Gazety Wyborczej”, zaangażowanej w walkę z mową nienawiści na podobnej zasadzie co i prezydent Jaśkowiak.

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!