Wiadomości

Donald Trump staje zdecydowanie po stronie Turcji

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ostrzegł w czwartek na Twitterze Rosję, Syrię i Iran przed zabijaniem cywilów w syryjskiej prowincji Idlib. Podkreślił, że Turcja ciężko pracuje, aby powstrzymać tę „rzeź”.

Przypomnijmy w tym miejscu, że prowadzona w południowo-wschodniej części prowincji Idlib ofensywa wojsk syryjskich rozpoczęła się 19 grudnia w godzinach popołudniowych. Najpierw wyprowadziła atak grupa uderzeniowa południowa, której trzon stanowi 25. Dywizja Sił Specjalnych SAA, utworzona na bazie Sił Tygrysa, i w ramach której działa taż irańska 76 Brygada Al-Kuds (pierwszym zdobytym punktem było miasteczko Umm Dżalal), a kilka godzin później natarcie podjęły pododdziały północnej grupy uderzeniowej, które tworzą 3. i 5. Korpus SAA i które obchodziły bazę turecką w al-Surman, w oficjalnej nomenklaturze noszącej nazwę punkt obserwacyjny nr 8, od północy. Działaniom tym towarzyszyły i towarzyszą intensywne naloty rosyjskiego i syryjskiego lotnictwa.

Szczególne sukcesy armia syryjska odniosła w dniu 23 grudnia, kiedy to syryjskie siły rządowe zdobyły blisko dwadzieścia miejscowości, w tym w szczególności miasto Dżardżanez, które miało stanowić silny bastion oporu oddziałów Hajat Tahrir asz-Szam i Dżabhat al-Watanija lil-Tahrir, a które to po stosunkowo krótkim boju przeszło pod kontrolę wojsk Asada. W wyniku zdobycia Dżardżanezu i kilku pobliskich wiosek pierścień okrążenia wokół bazy wojsk tureckich w al-Surman zupełnie się zacisnął.

Załoga tureckiej bazy pozostała zupełnie bierna w obliczu rozgrywających się w jej bezpośrednim sąsiedztwie wydarzeń. Przy okazji warto zauważyć, że natarcie syryjskich sił rządowych wymierzone było przede wszystkim przeciw ugrupowaniu Hajat Tahrir asz-Szam, które co prawda pozostaje w ścisłym kontakcie z tureckim wywiadem, ale nie jest tak ściśle związane z Turcją jak Dżabhat al-Watanija lil-Tahrir, które aktualnie podjęło natarcie na prawe skrzydło wojsk syryjskich posuwających się w kierunku na Maarat Al Numan.

Tymczasem wieczorem 23 grudnia wspierany przez Turcję „Tymczasowy Rząd Syryjski” wezwał do walki w obronie Wielkiego Idlibu. W wydanym oświadczeniu „Ministerstwo Obrony” poinformowało, że siły, które brały udział w tureckiej operacji Gałązka Oliwna i w działaniach na wschód od Eufratu, przenoszą się teraz do Wielkiego Idlibu, aby wesprzeć walczące tam formacje w odparciu ataku „sił reżimu, Rosji i irańskich milicji”.

Armia syryjska po zdobyciu w dniu 23 grudnia miasta Dżardżanez i kilku okolicznych wiosek zamknęła pierścień okrążenia wokół bazy wojsk tureckich w al-Surman, w oficjalnej nomenklaturze noszącej nazwę punkt obserwacyjny nr 8, od północy. Równocześnie kontynuowała ona natarcie w kierunku miasta Maarat al-Numan, położonego na autostradzie M5, łączącej Hamę z Aleppo.

24 grudnia oddziały Dżabhat al-Watanija lil-Tahrir podjęły natarcie na prawe skrzydło wojsk syryjskich posuwających się w kierunku na Maarat Al Numan i odbiły zdobyte wcześniej przez syryjskie siły rządowe wioski Farwan i Barsah. Natarcie na Farwan poprzedzone zostało samobójczym atakiem przy użyciu dżihad-mobilu. Równocześnie bojownicy Hajat Tahrir asz-Szam wyprowadzili atak na Dżardżanez, także poprzedzony samobójczym atakiem dżihad-mobila.

Zatrzymawszy przeciwnatarcie bojowników oddziały syryjskie kontynuowały wczoraj natarcie w kierunku autostrady M5 i równocześnie zbliżają się do kolejnej tureckiej bazy, mianowicie do punktu obserwacyjnego nr 4. W sumie w ciągu tygodnia, który upłynął od rozpoczęcia przez syryjskie siły rządowe ofensywy, pod kontrolę ich przeszedł obszar o powierzchni 350km2.

Wpis prezydenta USA, o którym była mowa na wstępie, pojawił się w momencie, gdy Turcja zdaje się rozważać podjęcie jakichś bardziej zdecydowanych działań. Oto bowiem wczoraj przed świtem do prowincji Idlib wjechała duża kolumna turecka, złożona z co najmniej 85 pojazdów wojskowych:

Wydarzeń rozgrywających się w Syrii nie sposób rozważać w oderwaniu od tego, co dzieje się w Libii, w oderwaniu od ekspansji islamu i rywalizacji o przywództwo w świecie muzułmańskim:

Erdogan: Turcja wyśle swoje wojska do Libii do walki z LNA

Wojciech Kempa

Po odparciu

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!