Wiadomości

Co przeraziło mieszkańców? Wojsko zaprzecza, by miało z tym coś wspólnego

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

We wtorkowy wieczór mieszkańcy powiatów kwidzyńskiego i grudziądzkiego (woj. kujawsko-pomorskie) usłyszeli dwukrotnie przeraźliwy huk z nieba. Według RCB „niebiańskie grzmoty” spowodowały myśliwce, które mogły przekroczyć barierę dźwięku. Jednak pobliskie dowództwa lotnicze zaprzeczają, jakoby tego dnia prowadziły jakiekolwiek manewry.

Do zdarzenia miało dojść ok. godz. 18. Mieszkańcy Kwidzyna, Świecia, a nawet Grudziądza, mieli słyszeć w odstępie dwóch sekund dwa potężne huki. Według relacji lokalnych mediów w wielu mieszkaniach zatrzęsły się meble, a w niektórych zbiły się nawet szyby.

Tajemnicze zjawisko skomentował zastępca dyrektora Rządowego Centrum Bezpieczeństwa. Poinformował, że to ćwiczenia z użyciem wojskowych myśliwców.

Jednak taktyczne bazy wojskowe, zlokalizowane w obrębie, gdzie zdało się słyszeć huk, twierdzą, że nie przeprowadzały tego dnia żadnych ćwiczeń z użyciem myśliwców.

22. Baza Lotnictwa Taktycznego w Malborku, jak i 23. Baza Lotnictwa Taktycznego w Mińsku Mazowieckim twierdzą, że ich myśliwce nie przelatywały tego dnia nad tymi powiatami – co podaje portal grudziadz365.pl.
Jak informuje strona bałtycki.pl, w powiecie grudziądzkim i świeckim odnotowano także straty materialne, o czym poinformował rzecznik Centrum Zarządzania Kryzysowego. Według jego relacji w oknach pękały szyby, a w jednym z mieszkań w Grudziądzu przewróciła się meblościanka. Nie potwierdzono, by ktokolwiek ucierpiał.

/TVP Info/

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!