Polska Świat Wiadomości

Braun, Winnicki i Korwin-Mikke stanowczo protestują przeciwko niszczeniu dobrych relacji Polski z Iranem

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Jak informuje portal dzienniknarodowy.pl przedstawiciele koalicji Ruchu Narodowego, Wolności i lider ruchu społecznego “Pobudka” Grzegorz Braun sprzeciwili się dzisiaj “wciąganiu Polski w wojnę bliskowschodnią”. Janusz Korwin-Mikke – prezes Wolności oraz Robert Winnicki szefujący Ruchowi Narodowemu opowiadają twierdzą, że konferencja nt. Bliskiego Wschodu wymierzona jest w Iran.

W połowie stycznia amerykański Departament Stanu oraz polskie MSZ ogłosiły, że w dniach 13-14 lutego w Warszawie odbędzie się konferencja dotycząca bezpieczeństwa na Bliskim Wschodzie. Teheran uznał organizowanie tego spotkania za działania wrogie, a MSZ Iranu wezwało polskiego charge d’affaires, aby ten przedstawił cele owej konferencji.

– Nasza koalicja opowiada się za pokojem, jesteśmy przeciwni wciąganiu, wpychaniu Polski w wojnę bliskowschodnią (…) celem nagonki (konferencji – red.) jest Iran – powiedział Grzegorz Braun; reżyser, dokumentalista oraz lider “Pobudki” na konferencji w Sejmie. Dodał on, że konferencja jest „elementem wojny propagandowej”

– Nie chcemy się do niej przyłączać i nie chcemy, żeby naród polski stał się – bez własnej wiedzy i zgody – stroną wojującą. Jeśli idziemy na wojnę, to należy się narodowi w tej sprawie przynajmniej krótka debata parlamentarna – zaznaczył Braun.

Janusz Korwin Mikke – prezes partii Wolność powiedział, że nieprawdziwe są informacje dotyczące zobowiązań Polski wobec USA i NATO.

– Jesteśmy okłamywani, że Polska ma jakieś zobowiązania wynikające z Paktu Północnoatlantyckiego – powiedział Korwin-Mikke. “Ponieważ Iran nie leży nad Morzem Śródziemnym, ani nad Atlantykiem, nawet gdyby Iran zatopił 10 statków amerykańskich, to Polska nie jest zobowiązana do bronienia Stanów Zjednoczonych, które same sobie świetnie poradzą” – mówił Korwin-Mikke.

Z kolei Robert Winnicki, który jest liderem Ruchu Narodowego zapowiedział na 13 lutego zwołanie konferencji w Warszawie „Polska – Bliski Wschód” i dodał, że Polska ma interesy w tamtym rejonie oraz powinna bronić mniejszości chrześcijańskich na tamtych terenach.

– Są to przede wszystkim interesy gospodarcze, powinniśmy również występować w interesie pokoju i w interesie chrześcijańskich mniejszości, które tam żyją – mówił.

Zgadzacie się z tym stanowiskiem? czekamy na wasze komentarze.

Źródło: dzienniknarodowy.pl

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!