Felietony

Żyjemy w czasach straszliwych prześladowań, o jakich się Stalinowi nie śniło…

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

„Są takie miejsca w Polsce, gdzie Kościół nadal ma bardzo duże problemy z byciem tolerancyjnym nawet wobec „swoich”. Przekonał się o tym Mikołaj Marcinkowski, który został usunięty z grona ministrantów za organizację Marszu Tolerancji” – grzmi portal natemat.pl, przedstawiają sylwetkę działacza, który padł ofiarą prześladowań ze strony nietolerancyjnego Kościoła.

Kim jest ów odważny młodzieniec, który nie tylko odważył się rzucić wyzwanie księdzu proboszczowi, ale dodatkowo zaangażował się w działalność opozycyjną? A wiemy, czym to dziś grozi…

„Mikołaj ma 20 lat, gdyby udało mu się zdobyć 25 głosów więcej, zasiadłby w nowej radzie miasta Konina. Jest oddanym działaczem Nowoczesnej, a jego aktywność w partii zaczęła się jeszcze w młodzieżówce, do której wstąpił pół roku przed tym, jak skończył 18 rok życia” – zachwala go natemat.

I nie wiedzieć, czemu, miast podziwu i aktów solidarności, internauci pokładają się ze śmiechu…

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!