Felietony

Żydowska przestępczość na przykładzie pedofila z Częstochowy

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

W ostatnim czasie w polskojęzycznych mediach bardzo wiele mówi się o przestępczości seksualnej wśród duchownych katolickich. Skrzętnie omawia się przypadki oskarżeń ich o pedofilię i homoseksualizm. Ośrodki medialne, które na co dzień zajmują się promocją wynaturzeń i seksualizacją dzieci, z dziwnych względów mają pretensje do księży o praktyki, które same upowszechniają pod przykrywką haseł o tolerancji, akceptacji i edukacji seksualnej. W celu uderzenia w Kościół wyciąga się też sprawy stare, nierzadko sprzed kilkudziesięciu lat, gdyż ktoś nagle przypomniał sobie, że w młodości był rzekomo molestowany. Zaznaczam, że nie jest moim celem obrona zbrodniarzy, którzy powinni być ścigani, a w przypadku udowodnienia przestępstw karani z całą surowością, natomiast pragnę wskazać na szczególną i widoczną tu jak na dłoni hipokryzję mediów. Ta sama przewrotność prowadzi do zupełnego pomijania przestępstw pedofilskich wśród innych grup zawodowych, np. lekarzy i nauczycieli, które statystycznie występują zdecydowanie częściej niż wśród księży katolickich, a także przestępstw popełnianych przez członków mniejszości narodowych i wyznaniowych. Na chwilę obecną zbrodnie żydowskie nie istnieją jako temat medialny, zarówno jeśli chodzi o sprawy bieżące, jak też historyczne. Niniejszym pragnę zapełnić tę lukę, przy okazji zwracając uwagę na osobliwe, systemowe tuszowanie tego zagadnienia.

W trakcie poszukiwania materiałów do książki „Mord rytualny w Rzeszowie? Śledztwo historyczne” natrafiłem na dwa dokumenty ubeckie związane z Częstochową. Znajdowały się one w teczce o sygnaturze IPN BU 1572/733 zatytułowanej „Mniejszość żydowska w Polsce – położenie, wystąpienia antysemickie. Raporty, telefonogramy, meldunki, wycinki prasowe”. Pierwszy z dokumentów to raport dla ministra Stanisława Radkiewicza „z odbytej podróży do Częstochowy z zadaniem niedopuszczenia do zajść antysemickich i postawienia miasta w stan pogotowia” autorstwa Michała Mankiewicza, pełniącego obowiązki Naczelnika Wydziału VII Departamentu IV MBP. Dokument sygnowany jest datą 11 lipca 1946 roku. Mankiewicz przeprowadził rozmowy z przedstawicielami miejscowych władz oraz sowieckim doradcą częstochowskiego UBP, majorem Kozłowem. W ich wyniku dowiedział się o plotkach o krążącym po mieście żydowskim pedofilu-mordercy oraz związanym z tym rosnącym wzburzeniem ludności polskiej. Co ciekawe, plotki okazały się w sporej mierze prawdziwe…

Cały artykuł jest dostępny w najnowszym numerze magazynu Magna Polonia, który można nabyć tutaj:

Najnowszy numer

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!