Wiadomości

Zdaniem sądu, Bertold Kittel i Anna Marszałek co prawda napisali nieprawdę, ale zrobili to rzetelnie

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Sędzia Jakubowska-Pogorzelska orzekła wczoraj, że Anna Marszałek i Bertold Kittel nie muszą przepraszać Romualda Szeremietiewa, bowiem przedstawiając mnie w swoich artykułach jako podejrzanego popełnienia licznych przestępstw: „Dochowali rzetelności i staranności. Nie dążyli do sensacji, lecz wykonywali zadania, jakie w demokratycznym społeczeństwie powinna wypełniać prasa”.

W lipcu 2001 wymienieni dziennikarze w serii artykułów twierdzili, że wykryli „największą aferę korupcyjną” w MON, a negatywnymi bohaterami tej afery byli Romuald Szeremietiew, zajmujący wtedy stanowisko sekretarza stanu – pierwszego zastępcy ministra obrony, odpowiadającego za modernizację armii i zakupy uzbrojenie oraz jego współpracownik (łapownik) Zbigniew Famus nazwany „kasjerem z MON”.

W następstwie tekstów zamieszanych przez wspomnianą dwójkę na lamach dziennika „Rzeczpospolita” rozpętała się wielka nagonka medialna, Szeremietiewa wyrzucono z MON, jego współpracownik po spektakularnym aresztowaniu na promie płynącym do Szwecji (akcja UOP na śmigłowcu) trafił do aresztu, obu im wytoczono postępowania karne. W następstwie tego po 9 latach postępowań w przypadku Szeremietiewa i 16 latach, gdy chodzi o jego współpracownika, zapadły wyroki całkowicie ich uniewinniające. Zarzuty podnoszono przez dziennikarzy okazały się nieprawdziwe.

Mimo wyroków uniewinniających ani redakcja dziennika „Rzeczpospolita”, ani Marszałek i Kittel nie uznali za konieczne ogłoszenie sprostowania i przeproszenia nas, skrzywdzonych przez nich.

„W 2012 r. wyczerpała się moja cierpliwość i postanowiłem w tej sprawie skierować pozew do sadu cywilnego. Po licznych perturbacjach uzyskałem wyrok nakazujący pozwanym przeproszenia mnie. Pozwani nie zamierzali tego robić i wystąpili z wnioskiem kasacyjnym do Sądu Najwyższego, który nakazał ponowne rozpatrzenie mojego pozwu” – pisze na blogu Szeremieitew.

I właśnie „Rzeczpospolita” doniosła, że sąd sprawę „rozpoznał”. Sędzia Jakubowska-Pogorzelska oceniając to co zrobili Marszałek i Kittel dostrzegła, że oni „dochowali rzetelności i staranności’ podając rzeczy nieprawdziwe.

Źródło:
https://www.salon24.pl/u/szeremietiew/1004208,pieknie-wyczesany-ogon

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!