W sytuacji gdy Turcja wysyła jednoznaczne sygnały, iż zamierza podjąć operację wojskową przeciwko formacjom związanym z Partią Pracujących Kurdystanu (PKK), mających swe bazy w północnej Syrii i w północnym Iraku, ożywili się też Amerykanie i Rosjanie, wzrosła także aktywność Iranu.
W ostatnich dniach Amerykanie zaczęli wzmacniać swe siły w północno-wschodniej Syrii. Ustanawiają też kolejną bazę wojskową w pobliżu granicy syryjsko-tureeckiej.
ABD, Cizre'nin tam karşısındaki Ayn Divar'a askeri üs kurarak bölgeyi kontrol altına almaya çalışacak pic.twitter.com/KTACo45WFu
— Berke Eren (@berkeeren_) February 22, 2021
Co więcej, Amerykanie ściągają do swoich baz w północno-wschodniej Syrii systemy obrony przeciwlotniczej…
ABD ordusu Suriye'deki üslerine alçak irtifa Hava Savunma Sistemleri sevk etti. pic.twitter.com/ie6mF1O8PM
— Second ARMY (@SecondARMY____) February 21, 2021
Nie mniej zastanawiające są ruchy wojsk rosyjskich. Wczoraj pojawiła się informacja, że Rosjanie opuścili swe bazy w miastach Tall Tamr i Ajn Isa, co zdawało się świadczyć, iż chcą oni zejść z Turkom z drogi. Dziś rano jednak Rosjanie wrócili, wciągając na maszty zdjęte wczoraj rosyjskie flagi…
Ruslar bayrağı bile kaldırıp ayrılmıştı. Tekrardan gelip bayrak çekmişler. pic.twitter.com/ENHWNSP8GQ
— Second ARMY (@SecondARMY____) February 22, 2021
Ożywił się także Iran. Wczoraj szef dyplomacji tego kraju Mohammad Dżawad Zarif oświadczył, że Iran nie życzy sobie obecności wojskowej Turcji w Syrii i w Iraku.
Z kolei przywódcy irackich Turkmenów donoszą, iż wspierany przez Iran sojusz Al-Haszd asz-Szabi zawarł sojusz z PKK, by wspólnie walczyć przeciwko Turcji. Turkmeni twierdzą nadto, że w ślad za tym pojawiły się naciski, by turkmeńskie formacje szyickie, funkcjonujące w ramach Al-Haszd asz-Szabi, opowiedziały się przeciw Turcji i sunnickim Turkmenom.
/wk/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!