Polska Wiadomości

Wywiad z “Margot” został nominowany do nagrody Grand Press…

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Jak donosi portal pch24.pl nominację do nagrody Grand Press otrzymała dziennikarka Radia ZET Beata Lubecka za wywiad z aktywistą LGBT Michałem Sz. ps. „Margot”. Co ciekawe, oburzone decyzją jest środowisko dziennikarskie głównie z lewej strony.

Nie chodzi o sam fakt zaproszenia do rozmowy Michała Sz., aktywisty LGBT, który jest podejrzany o udział w zbiegowisku, zaatakowanie działacza fundacji pro-life oraz niszczenie mienia należącego do fundacji. Zdaniem niektórych lewicowych dziennikarzy, sam wywiad jest „homofobiczny” i przyniósł więcej szkody niż pożytku osobom LGBT.

„Ten wywiad Beaty Lubeckiej, jeśli na coś zasługiwał, to na nominację do nagrody za antydziennikarstwo albo tytuł tępej dulszczyzny roku” – ocenia Stanisław Skarżyński, korespondent Gazety Wyborczej. „W normalnym kraju za coś takiego Lubecka wyleciałaby z hukiem z pracy, a nie dostała nominację. Nie chcę mieć nic wspólnego z nagrodą, która po tej nominacji cuchnie homofobią i transfobią, a nie ustanawia standardy dziennikarskie” – podkreśla.

Skarżyński przekonuje, że „trzeba mieć kompletnie poprzestawiane klepki i zerowe wyczucie elementarnych zasad, żeby ten wywiad nominować do nagrody”. „Wstydźcie się, tak jak ja się wstydzę, że dostałem tę nagrodę i byłem z tego jakoś tam dumny” – zwraca się do autorów nominacji.

“Szydercza, nieprzygotowana i transfobiczna red. Lubecka miałaby dostać Grandpress za „Rozmowę z Margot” z września tego roku? To jakiś żart! Zdążyłem wymazać z pamięci ten żałosny wywiad a tu taka niespodzianka…” – ocenia z kolei Bart Staszewski, aktywista LGBT znany chociażby z manipulacji polegającej na zamieszczaniu fałszywych znaków drogowych z napisem strefa wolna od LGBT.

Jednak wieszający psy na Lubeckiej zapominają, że do takiego a nie innego odbioru wywiadu przyczynił się sam zaproszony gość. „Margot” nie potrafił powstrzymać się od przekleństw (pomimo trzykrotnego upomnienia ze strony prowadzącej), w tle zamieścił prowokacyjne zdjęcie Jana Pawła II, przekonywał, że jest kobietą tylko i wyłącznie ze względu na swoją „płeć społeczno-kulturową” oraz deklarując się jako „chrześcijanka” skompromitował się brakiem elementarnej wiedzy o rzekomo wyznawanej wierze (m.in. sugerował, że Nowy Testament unieważnia Stary).

Nasze dziennikarstwo ma coraz lepsze standardy…

Źródło: pch24.pl

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!