Wiadomości

Wypadek busa z migrantami. Jechał ponad 200 km/h

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Bus wiozący dziewięć osób nie zatrzymał się do kontroli policyjnej. Chciał uciec i w trakcie policyjnego pościgu wypadł z drogi.

Do wypadku doszło w piątek przed południem. Rzecznik podlaskiej policji Tomasz Krupa poinformował, że w czasie pościgu kierowca busa jechał z prędkością około 210 km/h. Następnie samochód wypadł z drogi i wpadł do rowu w rejonie zjazdu na miejscowość Sikory Pawłowięta.

W busie było pięć osób dorosłych i czworo dzieci. Pojazdem kierował 35-letni mężczyzna pochodzący z Iraku, który ma szwedzkie dokumenty. Nikt nie został poszkodowany. Trwają ustalenia tożsamości i kraju pochodzenia osób jadących w busie.

Z kolei wczoraj nad ranem, w miejscowości Majówka policjanci z białostockiego oddziału prewencji wydali polecenie do zatrzymania kierowcy skody na łódzkich numerach. Ten jednak je zlekceważył i zaczął uciekać. Po kilkukilometrowym pościgu, na ulicy 42 Pułku Piechoty w Białymstoku, kierowca opla zatrzymania się i kontynuował ucieczkę pieszo.

Już po kilku metrach policjanci zatrzymali 25-letniego obywatela Gruzji. Okazało się, że przewoził oplem 2 obywateli Iraku, którzy nielegalnie przekroczyli granicę. 16 i 17-latek zostali przekazani funkcjonariuszom Straży Granicznej. Natomiast 25-latek został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Jego samochód został odholowany na policyjny parking dowodów rzeczowych.

/Telewizja Republika, Podlaska Policja/

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!