Do wymiany ognia doszło w niedzielę rano w rejonie południowokoreańskiego posterunku przy linii demarkacyjnej dzielącej oba państwa koreańskie. Incydent spowodował wzrost napięcia w regionie nazajutrz po tym, jak przywódca komunistycznej Korei pojawił się w tamtejszych mediach po trzytygodniowej nieobecności.
Według komunikatu wydanego przez szefów połączonych sztabów Korei Południowej, o godzinie 7:41 czasu lokalnego z terytorium Korei Północnej ostrzelano południowokoreański posterunek. Koreańczycy z Południa oddali w stronę Północy dwa strzały. Nikt – jak głosi komunikat – nie został ranny.
Incydent nastąpił nazajutrz po wizycie północnokoreańskiego przywódcy Kim Dzong Una w jednej z fabryk. Wizytę transmitowały państwowe media ucinając w ten sposób spekulacje odnośnie zdrowia i losów Kima, który od trzech tygodni nie pokazywał się publicznie.
/TVP Info/
Przeczytaj również:
Wspieraj niezależne wydawnictwo:
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!
