Robert A. z Gorzowa Wielkopolskiego był wiceprezesem partii Jarosława Gowina i jego doradcą. W ostatnich dniach został zatrzymany, przesłuchany i usłyszał zarzuty w Prokuraturze Okręgowej w Płocku.
O sprawie donosi portal salon24.pl. Jak czytamy, Robert A. „wynajął zbirów i pojechał siłą odzyskać dług”. Prokuratura nie potwierdza tych doniesień, ale przyznaje, że zarzuty dotyczą artykułu 191 kodeksu karnego, mówiącego o zmuszaniu do określonego zachowania, zaniechania lub znoszenia.
Spółka, którą założył były polityk Porozumienia Jarosława Gowina, w 2020 roku miała dostać ponad 10 mln zł z nadzorowanego właśnie przez Gowina Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. Wiceszef Porozumienia wówczas zapewniał, że firmę sprzedał. Jak czytamy, możliwe że długo nie otrzymał za to pieniędzy i teraz postanowił się o nie upomnieć.
Akcja Roberta A. została nagrana, co zdaniem portalu, stanowi teraz dowód w sprawie. Obrońca oskarżonego uważa, że jego klient jest ofiarą, bo uwiecznienie jego zachowania było elementem prowokacji. Sam A. nie skomentował sprawy, bo jak czytamy, jego telefon został zabezpieczony przez śledczych.
/Salon24.pl, TVP Info/
Przeczytaj również:
Wspieraj niezależne wydawnictwo:
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!
