Wiadomości

Wojna Kirgistanu z Tadżykistanem – zaczęło się od kłótni o kamery monitoringu

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Jak już informowaliśmy, od kilku godzin wojska Tadżykistanu i Kirgistanu toczą ze sobą zacięty bój. Obie strony w rejon walk ściągają dodatkowe siły, w tym czołgi i pododdziały artylerii. A wszystko zaczęło się od awantury o… kamery monitoringu.

Wczoraj w strefie przygranicznej doszło do wielkiej awantury z udziałem około 150 osób – okolicznych mieszkańców z obu stron granicy, którzy od lat toczą spór o dostęp do wodociągu. Jak podano w Biszkeku, stolicy Kirgistanu, bezpośrednim powodem awantury była próba zamontowania przez stronę tadżycką kamer CCTV na słupach linii energetycznej. Mieszkańcy Kirgistanu sprzeciwiali się temu i próbowali ściąć słup, po czym Kirgizi i Tadżycy zaczęli rzucać w siebie kamieniami. W nocy konflikt zaostrzył się, padły pierwsze strzały…

Państwowa Służba Graniczna Kirgiskiego Komitetu Bezpieczeństwa Narodowego poinformowała, że ​​siły tadżyckie zaatakowały pięć przejść granicznych w Kirgistanie. Później podano, że oddziały kirgiskie przeszły do kontrataku i zdobyły tadżycki posterunek graniczny. W świetle ostatnich doniesień w dotychczasowych walkach straty po stronie tadżyckiej to 3 zabitych i 31 rannych, a po stronie kirgiskiej – 2 zabitych i 25 rannych.

Więcej filmów:

Intensywna wymiana ognia na granicy Kirgistanu i Tadżykistanu

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!