Wiadomości

Wódka w odwrocie. Polacy piją mniej, ale wybierają lepsze alkohole

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Zmienia się kultura picia alkoholi mocnych w Polsce. To bardzo interesujący trend, ale jeszcze słabo rozpoznany — przekonują eksperci. Zamiast czystego alkoholu kupujemy whisky, gin czy rum. Z roku na rok rośnie również zainteresowanie alkoholami z małych destylarni. Chętnie sięgamy po okowitę, nalewki czy wódki regionalne. Coraz częściej mamy do czynienia z miksologią i pairingiem – czytamy na portalu wprost.pl.

Jak zauważa wprost.pl, w mijającym roku producenci alkoholi w Polsce musieli mierzyć się z podwyżką akcyzy, wysoką inflacją i znacznym wzrostem kosztów produkcji, ale także, pomimo podwyżek cen alkoholi, wziąć na siebie część kosztów produkcji, co pogorszyło rentowność całego sektora.

Okazuje się też, że w ostatnich latach znacznie spadła sprzedaż alkoholi czystych. Jeszcze kilkanaście lat temu lat temu ich udział w rynku stanowił 80 proc., teraz spadł poniżej 50 proc. – Polacy coraz chętniej interesują się alkoholami z kategorii premium. Sięgamy po alkohole z wyższej półki, czyli whisky, gin, rum czy tequilę – mówi Witold Włodarczyk, prezes zarządu Związku Pracodawców Polski Przemysł Spirytusowy w rozmowie z Wprost.pl. Zaznacza, że sprzedaż whisky w naszym kraju rośnie o kilkanaście procent rocznie.

Klienci coraz częściej, zamiast kupować kilka butelek wódki czystej, wolą nabyć jedną butelkę whisky w cenie 300 złotych. Jeżeli natomiast pozostajemy przy wódce, to chętniej sięgamy po produkty z wyższej półki, nierzadko od lokalnych producentów. W ostatnich latach duży wzrost odnotowały zupełnie niszowe do tej pory kategorie alkoholi. Modny stał się rum. Chętnie też sięgamy po gin czy tequilę.

Z najnowszych danych wynika, że sprzedaż rumu w Polsce wzrosła o kilkaset procent rocznie. – Owszem, startują z bardzo niskiego poziomu udziału, ale jestem przekonany, że już za kilka lat, rum nie będzie produktem niszowym w Polsce — mówi Włodarczyk. Podobnie ten trend kształtował się na rynku brytyjskim. Co bardzo ciekawe – obecnie na Wyspach pije się znacznie więcej rumu niż whisky.

Mamy ponadto do czynienia ze zmianą kultury picia alkoholi mocnych w Polsce. Zamiast typowego pijaństwa, z którym mieliśmy kiedyś do czynienia, teraz potrafimy się delektować dobrymi alkoholami. To bardzo interesujący trend, ale jeszcze słabo rozpoznany w naszym kraju.

Polacy chcą poszerzać swoją wiedzę, zaczynają eksperymentować i poznawać nowe smaki wódek oraz innych lokalnych alkoholi mocnych, jak to ma miejsce na zachodzie. Kupują nalewki, wódki regionalne i okowity, czyli staropolski alkohol o dużej mocy. Zdaniem prezesa Włodarczyka ma to duży związek z chęcią poznawania historii polskiego stołu i miejsca, jakie zajmował na nim alkohol.

Obserwujemy kolejną, zupełnie nową modę na rodzimym rynku. Coraz częściej mamy do czynienia z miksologią, czyli sztuką przygotowywania koktajli. Zauważalny jest także inny zwyczaj. To pairing, czyli łączenie alkoholi z jedzeniem. Coraz częściej, jak to kiedyś było z winem, do każdego dania wybieramy inny alkohol.

Więcej:
https://biznes.wprost.pl/twoj-portfel/11108764/polacy-pija-mniej-ale-wybieraja-lepsze-alkohole-wodka-w-odwrocie.html

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!