Wiadomości

W sprawie ataku na furgonetkę Fundacji Pro Prawo do Życia mogą być kolejne zatrzymania i zarzuty

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Z ustaleń „Wprost” wynika, że oprócz tych dla Michała Sz. (ps. Margot), możliwe są kolejne zarzuty dla aktywistów LGBT, którzy brali udział w ataku na furgonetkę Fundacji Pro – Prawo do Życia. Kluczowymi przesłankami za tym są: zarzut udziału w zbiegowisku i nagrania z monitoringu, na którym widać grupę atakujących.

– Inaczej bez sensu byłby zarzut o zbiegowisku, w którym nie może brać udziału jedna osoba, tylko co najmniej kilka. W skrajnych przypadkach wystarczy, że będzie to tylko od trzech do pięciu osób, by pojawił się taki zarzut – przekonują adwokaci, z którymi rozmawiali dziennikarze „Wprost”. Dotychczas zarzuty prokuratorskie w tej sprawie przedstawiono tylko Michałowi Sz. (ps. Margot), który został zatrzymany i przebywa w męskim areszcie w Płocku.

– To zarzuty zmuszania do określonego zachowania, spowodowania uszczerbku na zdrowiu, uszkodzenia mienia i udziału w nielegalnym zbiegowisku – informował nadkom. Sylwester Marczak, rzecznik Komendy Stołecznej Policji.

Z upublicznionego przez policję nagrania z monitoringu wynika, że w ataku wzięło udział przynajmniej kilka osób, co najmniej jedna z nich – oprócz Michała Sz. – zaatakowała fizycznie kierowcę auta. Nie wiadomo jakie zarzuty, poza udziałem w zbiegowisku, otrzymaliby inni uczestnicy, w przypadku ich ewentualnego zatrzymania przez policję. Prokuratura bowiem oficjalnie nie potwierdza, że ktoś jeszcze jest na jej celowniku.

Czytaj więcej:
https://www.wprost.pl/tylko-u-nas/10351879/w-sprawie-margot-moga-byc-kolejne-zatrzymania-i-zarzuty-dla-innych-aktywistow.html

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!