Wiadomości

W Nikaragui żołnierze atakują kościoły – niszczą i profanują miejsca kultu

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Trwające od 18 kwietnia w Nikaragui manifestacje przeciwko prezydentowi Danielowi Ortedze pochłonęły już ponad 300 ofiar. Zdaniem obserwatorów międzynarodowych jest to zorganizowana antykościelna i antykatolicka akcja, zorientowana na utrzymanie władzy przez rządzącego od 2007 r. prezydenta Nikaragui.

Coraz częściej w kraju rządzonym przez Ortegę dochodzi też do wystąpień antykościelnych, wymierzonych w chrześcijaństwo. Przedstawiciele środowisk duchownych są tam atakowani i szykanowani nawet za udzielanie pomocy i poparcia protestującym przeciwko prezydentowi i jego reformom podatkowym (podwyżkom).

W jednej ze świątyń doszło w ostatnich dniach do profanacji. Żołnierze armii Nikaragui, niszcząc kościoły, nie oszczędzili nawet świętych dla katolików sakramentów; otwierali tabernakula i wyrzucali na podłogę konsekrowane hostie.

Jak donosi amerykańska gazeta „Wall Street Journal”, powołując się na słowa miejscowych księży, w ostatnich dniach protestów co najmniej 10 kościołów zostało „zaatakowanych, ograbionych lub sprofanowanych, głównie przez sprzymierzone z rządem grupy paramilitarne”.

Ataki w Nikaragui przybierają różne formy. 9 lipca bojówkarze zaatakowali i pobili arcybiskupa Managui kard. Leopoldo Brenesa, jego biskupa pomocniczego Silvio José Baeza i nuncjusza apostolskiego w Nikaragui abp. Waldemara Sommertaga.

Ojciec Cezas Augusto Gutiérrez, duchowny posługujący w Nikaragui, cytowany przez „WSJ”, na antenie hiszpańskiej stacji radiowej wyraził apel – „Oni bezczeszczą kościoły”; „Rząd nas zabija”; „Prezydent nie może rządzić stertą zmarłych” – powiedział.

/TVP Info/

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!